„Gdybyś tylko wiedziała” –książka, która potrafi doprowadzić do łez.
Pełna emocji opowieść o niedomówieniach i błędach, które skłóciły rodzinę.
Od samego początku zastanawiałam się, jakie wydarzenie mogło doprowadzić do tego, że siostry przestały się odzywać. Miałam różne spekulacje, spośród których żadna się nie sprawdziła.
Cała historia to jedna wielka tajemnica, którą stopniowo odkrywamy.
Matka, która ma niewiele czasu, postanawia pogodzić zwaśnione córki.. Czy zdąży? ..
Czy wydarzenie, które doprowadziło do rozłamu siostrzanych więzów pójdzie w niepamięć?
Czy wydarzenie to, było takim jakim zapamiętały go siostry?
„Gdybyś tylko wiedziała” to bardzo dobra obyczajówka, która poruszając trudne tematy zmusza do refleksji.. Książka którą czyta się jednym tchem, zastanawiając się "co, jak i dlaczego"
Za egzemplarz bardzo dziękuję portalowi
www.czytampierwszy.pl
@marcinkowskapatrycja
paciaczyta.blogspot.com