Między nami chaos

Recenzja książki Między nami chaos
Arthur miał dziadka słynnego pisarza. Mężczyzna na tydzień przed śmiercią zniknął - wyjechał nie wiadomo dokąd, co robił, z kim się spotkał. Chłopak znajduje wiersz napisany na krótko przed wyjazdem dziadka i uznając go za wskazówkę, postanawia ruszyć w podróż jego śladami.



Między nami chaos jest jedną z ciekawszych młodzieżówek, jakie ostatnio czytałam. Przede wszystkim wyróżnia się na poziomie fabularnym - to nie jest prosta opowieść o młodzieńczej przygodzie z wiodącym prym wątkiem miłosnym. Miłość jest, ale na pograniczu, pojawiająca się i znikająca, nie do końca wyjaśniona czy pewna. Nie do zignorowania, ale też nie przyciągnie całej uwagi. Młodzieńcza przygoda - w pewnym sensie, ale na pewno nie w popularnym ujęciu. Przeciwnie, powieść prowadzi nas tropem poezji, którą interpretują bohaterowie, ale którą warto poczytać także w kontekście ich poczynań - to nie tylko kolejne wskazówki, dokąd mają się udać bohaterowie, ale i znakomity komentarz do ich własnego zagubienia. Poza tym ta przygoda jest mocno nacechowana mroczniejszymi przeżyciami i przemyśleniami, poważniejszymi niż zwykle - utratą bliskich, ich poważną chorobą, złamaniem marzeń o przyszłości, zdradą. Dotyczy ludzi, którzy w jakiś sposób są złamani, skrzywdzeni przez świat i muszą się odnaleźć. To także walka o lepszy świat, ale nie pozbawiona wątpliwości.



Właśnie ta walka jest jednym z ciekawszych elementów powieści. Dominuje tu jedna ideologia, nietrudna do rozszyfrowania - komunizm. Myślę, że Europejczycy będą mieli jasne skojarzenia i obawy, gdy w powieści pojawi Jack i zacznie snuć swoją wizję i interpretację świata. Nie wiem jak widzą to Amerykanie, ale nie powiem - ciekawie byłoby się tego dowiedzieć. Autor wyraźnie pokazuje nam, co na ten temat myśli i widzimy, że nic dobrego, choć pewnej racji nie możemy odmówić wyznawcom Wielkiego Celu. Miller bardzo umiejętnie stworzył ten wątek, przekazując co ma na myśli w sposób jasny, ale i pozostawiający pole do namysłu.



Nieco gorzej wygląda kwestia bohaterów o imieniu Arthur - główny bohater, jego ojciec i dziadek. Pytanie jakie się nasuwa na początku, to dlaczego wszyscy trzej mężczyźni, na różnych etapach życia, noszą to samo miano. Najprostszą odpowiedzią zdaje się być to, że po prostu stanowią w pewien sposób tę samą postać (symbolicznie), powtórzenie schematu, pozwalające na pełne zrozumienie ich motywacji. Coś takiego rzeczywiście widać w ich konstrukcji, szczególnie na linii Arthur I - Arthur III, którzy są do siebie mocno podobni. Niestety, schemat zawodzi głownie za sprawą słabego przedstawienia Arthura II. W jego przypadku w dużej mierze musimy zaufać ocenie syna, a ten niekoniecznie jest obiektywny i pełen zrozumienia dla ojca. Sama postać ma niewiele miejsca i niełatwą ją zrozumieć, ocenić czy scharakteryzować. Jest to jednak tylko wpadka, bo o pozostałych postaciach można mówić wiele, ale na pewno nie to, że są mało wyraziste.



Przede wszystkim świetna jest postać Jacka - młody, zagubiony idealista, który próbuje walczyć o nowy, według własnego uznania, lepszy świat. Cała jego desperacja, skrajne skupienie na celu są oddane świetnie. Bardzo dobrze wypada także Mara i jej zagubienie, próba ukrycia przeszłości, w pewien sposób jej fałszowania, bo rzeczywistość jest zbyt okrutna. No i Arthur I, też zagubiony, z przeszłością, do której nawet przed samym sobą nie chce się przyznać, a którą poznajemy po drodze. Są też postacie drugoplanowe, epizodyczne, którym również nie brak charakteru i które pokazują trochę inny świat.



Między nami chaos jest dobrą i ciekawą powieścią. Mam wrażenie, że nie trafi do wszystkich - to nie jest klasyczna lekka młodzieżówka - ale warto dać tej książce szansę.



S. Miller, Między nami chaos, przeł. M. Grala-Kowalska, Warszawa 2018.

czytampierwszy.pl
Dodał:
Dodano: 19 III 2019 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 162
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Aleksandra
Wiek: 32 lat
Z nami od: 21 VI 2010

Recenzowana książka

Między nami chaos



Czy wolałbyś żyć z koszmarną prawdą, czy w błogiej nieświadomości? Życie osiemnastoletniego Arthura wali się w gruzy, kiedy dostaje sądowy zakaz zbliżania się do swojej byłej dziewczyny, traci stypendium i szansę na dobre studia. Chcąc ukrócić nieco jego destrukcyjne zachowanie, ojciec wysyła go na pewien czas do wujostwa. Tam Arthur odkrywa dziennik swojego dziadka, słynnego pisarza, który pięć...

Ocena czytelników: 4.25 (głosów: 2)