Zakorzenić zło

Recenzja książki Skazany na zło
Wiktor Hauke żyje w luksusie na kredyt. Niepijącego alkoholika wspiera kochająca żona. Pewnego razu bohater wszystko przekreślił, zdradził żonę. Zaprosił kochankę na piknik do lasu, który się szybciej skończył, niż zaczął. Mężczyzna popełnił niewybaczalny błąd brzemienny w skutki. Stracił wszystko, co było dla niego najważniejsze, tym samym stając się marionetką w rękach innej osoby. Nie rozumie, jak doszło do tragedii. Męczą go wyrzuty sumienia. Dochodzą nowe problemy ze strony grożącego mu nieznanego mężczyzny, niejakiego Reżysera. Wyrządzone zło i późniejsza walka o normalność, o odzyskanie dawnego życia na niewiele się zdają. Stopniowo Wiktorowi ziemia usuwa się spod nóg…
Jeśli zrezygnujesz z zaproponowanej roli, zmienię twoje życie w piekło.
Od początku czytelnik w Reżyserze wyczuwa problemy psychiczne, zbytnią pewność siebie, nieomylność, wielkie ego. Mężczyzna na myśl o przyszłych wydarzeniach czuł wielkie podniecenie, pożądanie czekało na spełnienie. Dla swojego nowego, doskonałego Aktora zaplanował największą rolę, wierząc w jego ukryty talent. Rozpoczęła się sadystyczna gra w reżyserii bezwzględnego i zwyrodniałego twórcy. Jak swoją rolę odegra Aktor Wiktor? Jaką postawę przyjmie wobec swojego oprawcy? Na czym będzie mu najbardziej zależało?
Zostawił ślad, a spełnianiem swoich fantazji zakorzenił we mnie zło.
Tytuł daje do myślenia. Skazany, wybrany, wytypowany, naznaczony? Autor pokazuje, jak łatwo w krótkim czasie zwykłego człowieka zamienić w potwora, zakorzeniając w nim zło, które potem rośnie i nakręca spiralę zbrodni. Wybór mniejszego zła wcale nie zmniejsza winy człowieka. Dziwił mnie fakt, że bohater zrezygnował z powiadamiania policji, a zaskoczyła postawa jego żony w szpitalu i niecodzienna pasja jego szwagra.
Odmienność czyniła go wyjątkowym.
Adrian Bednarek obu swoich bohaterów świetnie wykreował. Obraz psychopaty i jego wizję sztuki wzbudzają zaciekawienie i grozę. Wyjątkowa brutalność połączona z ogromnym pożądaniem i szybkim spełnieniem była momentami niesmaczna i trudna w czytaniu. Okrucieństwo wylewa się z tej powieści szeroką rzeką. Zło w ludzkiej postaci ma potworny wydźwięk. Autor umiejętnie używa suspensu, a najbardziej zaskakuje czytelnika na końcu, przy tym doskonale operuje uczuciami. Mnie imponowała inteligencja Aktora i Reżysera i umiejętność planowania, a że to są tylko ludzie, więc czynnik ludzki odgrywał w ich działaniach istotne znaczenie.
Skazany na zło to mroczny thriller psychologiczny, który uświadamia czytelnikowi, czym jest zło w ludzkiej postaci, jak szybko można go w kimś zakorzenić, jak stać się psychopatą. Nie bez znaczenia okazuje się słuchanie i wypełnianie poleceń, uczenie się oraz dotrzymanie małżeńskiej obietnicy. Zagraj i ty.
Powieść zdobyłam na portalu Czytam Pierwszy.
Dodał:
Dodano: 17 III 2019 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 105
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 48 lat
Z nami od: 02 I 2019

Recenzowana książka

Skazany na zło



Jedno wydarzenie. Jedna decyzja. Jeden błąd. I twoje życie już nigdy nie będzie takie samo. Dom na kredyt, skromna firma i kochająca żona – oto życie niespełna trzydziestoletniego Wiktora Hauke. Ale pewnego dnia wszystko, co uznawał za najważniejsze, zostanie przekreślone, a to za sprawą jednego, niewybaczalnego błędu... Przez jedną nieprzemyślaną decyzję Wiktor stał się niewolnikiem spełniającym...

Ocena czytelników: 3.25 (głosów: 2)