Głównym bohaterem jest Filip Bryła, czyli sam autor. Opisuje on swoje życie. Mieszka w Warszawie, ma normalny dom, rodzinę i przyjaciół. Mimo to jego historia jest tragiczna. Wszystko zaczęło się od alkoholu, lecz z czasem sięga po narkotyki. Najpierw lżejsze, a potem amfetamina aż do heroiny.
Książka obrazuje życie narkomana z jego punktu widzenia. W chwilach gdy bohaterowie są pod wpływem narkotyków, zmieniają się nie do poznania. Jest wzmianka o kosmitach, a nawet bitwa o kałużę.
Można się jedynie domyślić co czuje narkoman.
Czy Filipowi udało się z tego wyjść?
Czy można z dnia na dzień przestać brać?
Oraz do czego jest zdolny uzależniony od narkotyków by kupić działkę amfetaminy bądź heroiny?
Książkę uważam za naprawdę dobrą. Ukazuje życie osoby uzależnionej. Jej konflikty z prawem, a co gorsze ze zdrowiem. Sama czytałam tę historię jako nastolatka, co zobrazowało mi bardzo dokładnie co się dzieje z taką osobą. Dzięki czemu nigdy nie sięgnęłam po tego typu używki. Książkę polecam zwłaszcza dojrzewającym nastolatkom.
Autor tej powieści nie wymyślił wstrząsającej fikcji literackiej - zdał jedynie relację z własnego życia. Czytelnik jest świadekiem stopniowego upadku młodego bohatera - inteligentnego, zdolnego - który w miarę uzależniania się od coraz mocniejszych narkotyków zmienia swój system wartości, popaa w konfolkt z prawem, traci zdrowie, stacza się na samo dno. Jest to również relacja z trudnej walki boh...