"Miłość z błękitnego nieba" Krystyny Mirek jest wznowieniem powieści "Miłość z jasnego nieba" wydanej w 2014 roku. Jako, że nie lubię pisać dwukrotnie recenzji tej samej fabuły zapraszam na moją recenzję tamtej książki, tutaj skomentuję tylko zmiany.
Powieść nie otrzymała tylko i wyłącznie piękniejszej, barwniejszej okładki z bardziej roześmianą kobietą o mocniejszych rysach. Choć oczywiście ta nowsza, znacznie mocniej zwraca uwagę. Autorka dokonała również zmian w tekście. Nie są one kluczowe dla całej historii, wszak charakter został zachowany, ale słowa są bardziej przemyślane, upiększone, dobór wyrażeń poprawia odbiór i szansę na wizualizację wydarzeń.
Właściwie to nie wiem czy było to niezbędne działanie, ale przyznaję że czytanie drugiego wydania zrobiło na mnie większe wrażenie pod względem literackim.
Książkę czytało się znacznie lepiej również dlatego, że czcionka jest zdecydowanie większa niż w poprzedniej wersji.
Gorąco polecam Wam powieść "Miłość z błękitnego nieba", nie tylko na okoliczność Walentynek.
recenzja pochodzi z mojego bloga:
https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/