Matki, żony, czarownice...

Recenzja książki Matki, żony, czarownice
W życiu nie ma nic, co można by uważać za idealne. Jednak wolimy czuć, że tak właśnie jest. Ale co wtedy, gdy nagle wszystko się skończy? Co, jeśli ma z tym związek jakaś rodzinna tajemnica?

Bohaterka Asia ma poukładane życie: ma kochającego męża, córkę Kamilę i stałą pracę tłumaczki. Czuła się szczęśliwa, jednak nadchodzi dzień, kiedy dowiaduje się o zdradzie swojego męża. Załamana, nie wie, co począć. Jednak do nieszczęść czterdziestoletniej kobiety dołącza fakt ukrywanej przez jej rodzinę tajemnicy, związanej z pewnym pierścieniem.

Pierścień ten ma swoje ukryte znaczenie. Po pierwsze primo jest nieskazitelnie piękny, zaś po drugie: jest to pierścień miłości i przebaczenia, pełny magii. W rodzinie Asi jest on przekazywany z pokolenia na pokolenie. Jednak jak dotąd przez niego ciążyło na nich jakieś fatum, z którym teraz ona musi się zmierzyć.
Co spowoduje pierścień? Czy Asia poradzi sobie z nim i ciążącym fatum? Czy uda jej się odnaleźć na powrót utracone szczęście?

Tą książkę poleciła mi koleżanka, która jest fanką polskiej literatury. Przyznam się bez bicia, że podeszłam do niej z dystansem, ale na końcu okazało się, że niepotrzebnie. Cała historia wciągnęła mnie niesamowicie, pochłonęłam ją w zaledwie dzień. Wszystkie te opowieści o pokoleniach rodziny Asi były nie tyle co ciekawe, ale magiczne, zaczarowane. Czułam się, jakbym czytała jakąś powieść fantasy, a była to opowieść życia jej rodziny, żyjącej w XVI wieku. A dodam, że lubię czytać książki z wątkami przeniesienia w przeszłość dosyć odległą.

Sama historia pierścienia urzeka czytelnika. Jego zalety i wady, zastosowanie i tajemnica: wszystko to zostało bardzo dobrze opisane. Autorka zastosowała sporo opisów informacyjnych, dzięki czemu zrozumiałam wszystko ładnie i przejrzyście. Co prawda wielo opisówki czasem gubią, ale jeśli ktoś wczyta się dobrze w lekturę, nie będzie mu to zawadzać.

Autorka posługuje się lekkim i zrozumiałym stylem, używa często krótkich zdań. Innym może to przeszkadzać, ale mnie to tylko ułatwiło czytanie. Z resztą, mocno rozbudowane zdania częściej gubią, prawda?
Podsumowując, polecam poczytać. Książka wydaje się nudna, ale w żadnym wypadku nie jest taka. Mnie osobiście zauroczyła historia pierścienia i całej pokoleniowej rodziny pani Asi. Jest w niej prawie wszystko. A ja różnorodność bardzo lubię.

Źródło: http://recenzje-jadzka.blogspot.com/
0 0
Dodał:
Dodano: 09 III 2012 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 282
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Jadźka
Wiek: 31 lat
Z nami od: 08 III 2012

Recenzowana książka

Matki, żony, czarownice



Saga rodzinna kilku pokoleń kobiet, które dzięki sile i darowi dziedziczonemu z pokolenia na pokolenie budują swe życie wbrew przeciwnościom losu. „Matki, żony, czarownice” to historia mądrych i zaradnych kobiet, które powinny odnosić w życiu same sukcesy, a bywały skazane na porażkę jedynie dlatego, że kochały. To książka o miłości i zdradzie, ale przede wszystkim o wielkiej tajemnicy. Kiedy...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 10)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0