Książka, której bardzo się obawiałam i nie miałam co do niej pewności. Bałam się głównie tego, że będzie ona napisana ciężkim i niezrozumiałym językiem, pełna niejasnych zwrotów i nazw. Nic bardziej mylnego! Po lekturze jestem pewna, że powinien przeczytać ją każdy z nas, bo przecież każdy korzysta z internetu!
Książka otwiera oczy i pokazuje z jak mocną inwigilacją obecnie się spotykamy. Jak ogromny wpływ ma nas nas internet, algorytmy i informacje, które są w nim zawarte. Ja po tej lekturze jestem przerażona! Już pierwszy rozdział wzbudzał trwogę, a z każdym kolejnym było tylko gorzej.
Coś Wam z niej zdradzić? Może to, że obecnie w Chinach (w kilku miejscach) ma miejsce pilotażowy program, który stwierdza jak "dobrzy" jesteśmy i po różnych algorytmach i zmiennych może on nam na przykład zakazać zakupu biletu na samolot czy pociąg! Że facebook w samym 2012 roku posiadał już 15 eksbajtów danych i wie o Tobie więcej niż własna mama! Po samym likach i Twojej aktywności może stwierdzić, że np. nie lubisz Żydów... Że prowadzą na Tobie badania np. jak wpływają na Ciebie treści, które Ci proponują. Jakbyś poprosił ich o listę swoich danych sprzed ostatniego np. roku, to wiedziałbyś o sobie dosłownie WSZYSTKO! - gdzie byłeś, o której się logowałeś, co kupowałeś, co robiłeś, z kim byłeś itp... Nawet po zdjęciach, które wrzucasz do sieci są w stanie zidentyfikować osoby, które zaplątały się w gdzieś tam w tle... Skąd wiesz na ilu Ty jesteś takich zdjęciach?
Nie będę Wam więcej zdradzać, ale Wy użytkownicy internetu MUSICIE ją przeczytać? Mimo to, że otwiera oczy i przeraża, to chyba sami nie jesteśmy w stanie już s tym nic zrobić... Maszyn ruszyła!