Całkiem szczęśliwa rodzina
On młody lekarz
Ona matka dwojga dzieci
Niby amerykański sen się ziścił
Jednak nie wiedzieć czemu
W pewnej chwili
Sen zamienia się w koszmar
Ciekawa sprawa z tymi relacjami
Niewiele trzeba by je zniszczyć
Podobnie jak dom
Przez lata budowany
A my rzucamy w niego
Słów granatami
W koszmarach duchy nawiedzić nas mogą
I przerazić bardziej niż jawa
Bo to co najgorsze
Gdzieś z tyłu głowy się kryje
Ja horrorów nie znoszę
Ale to przecież mistrz pisze
Wciągnięty więc jestem od a do zet
Świata poza słowami nie widzę
Polecam wszystkim fanom Stephena Kinga.
"[...]Wiesz, co to wiara?
- No…
- W tej chwili jesteśmy tutaj. Siedzimy w fotelu – oznajmił Louis. – Czy myślisz, że mój fotel jutro tu będzie?
- Tak, jasne.
- Zatem wierzysz, że tu będzie. Tak się składa, że ja także. To właśnie jest wiara: że coś będzie. [201]"
"Albowiem mężczyzna i kobieta są jak kwiaty w dolinie, które kwitną dziś, by jutro spłonąć w ogniu czasu. Człowiecze życie jest jak pora roku. Przychodzi i odchodzi."
"Nie należy wierzyć, iż istnieją granice grozy, który zdolny jest przyjąć ludzki umysł."
Tytuł oryginalny: Pet Sematary
Data wydania oryginału: 1983
Na świecie istnieją dobre i złe miejsca. Nowy dom rodziny Creedów w Ludlow był niewątpliwie dobrym miejscem - przytulną, przyjazną wiejską przystanią po zgiełku i chaosie Chicago. Cudowne otoczenie Nowej Anglii, łąki, las; idealna siedziba dla młodego lekarza, jego żony, dwójki dzieci i kota. Wspaniała praca, mili sąsiedzi - i droga, po...