W trakcie wyprawy na Annapurnę, dochodzi do śmierci dwóch polskich wspinaczy, przeżyć udaje się jedynie trzeciej uczestniczce wyprawy Klarze Kabelis. Po powrocie do Polski zostaje oskarżona o zabicie swoich dwóch towarzyszy.
Między czasie zostaje porwana siostrzenica Chyłki, porywacz żąda, by ta broniła Klary w sądzie.
Chyłka i Zordon nie tylko mają znaleźć dowody na niewinność oskarżonej, ale także prowadzą niebezpieczną grę z porywaczem.
„Obserwując innych uczył się więcej o sobie niż o nich. Każda interakcja dawała mu coraz lepsze pojęcie o tym jak dalece odbiega od ogółu i jak wiele musiałby zrobić, żeby społeczeństwo go zaakceptowało. "(*¹)
AKCJA I FABUŁA
Jak na Mroza przystało w akcji, jak i fabule dzieje się już dużo od samego początku, jednak obydwie te rzeczy mają stonowany przebieg.
Autor spłata i rozdziela ze sobą wątki, jednak nie niszcząc spójności ich ze sobą.
Akcja raz przyspiesza, raz zwalnia, wątki fabuły swoimi rozwinięciami zaskakują, a po załączeniu w całość dają efekt zaskoczenia.
STYL I JĘZYK
Mróz jak zwykle zachwyca swoim stylem. Opisy dostarczają wielu szczegółów, budują klimat książki. Wciągają z niebywałą mocą do ostatniej kartki. Kroku jak zwykle dotrzymują im świetne dialogi. Jedyny minus, brak tłumaczeń niektórych hiszpańskich zwrotów, których używają bohaterowie.
POSTACIE
SZANTAŻYSTA / PORYWACZ
Ta postać jest według mnie fenomenalna. Od samego początku wyraźnie ją widać jej udział w fabule, choć jest dobrze zamaskowana , że nie sposób się domyślić, kim tak naprawdę jest.
CHYŁKA I ZORDON
Jaka ta dwójka jest, to każdy wie, jednak razem tworzą niesamowitą mieszankę charakterów. Mimo odcinków, niezbyt pochlebnych komentarzy względem siebie, da się spostrzec, że tworzą kochającą się parę.
POZOSTAŁE POSTACIE
Z sympatią do pozostałych postaci nie miałam problemu, choć trochę nie podobała mi się postać Klary. Brakowało mi w jej postaci więcej temperamentu, który mogłyby nadać jej większej wyrazistości.
„-Gdzie rydwan ognia, Zordon? - powitała go." (*²)
Po raz kolejny Remigiusz Mróz dostarcza swoim czytelnikom niesamowitej dawki emocji.
Każdy przewrót akcji coraz bardziej wciągał mnie w treść rozdziałów i trudno było mi oderwać się od książki, by zrobić sobie kubek czekolady.
Mróz i tym razem przyciągnął i zintegrował swoim pomysłem na kolejną przygodę Chyłki i Zordona.
Z wielką niecierpliwością będę oczekiwać kolejnych spraw tej dwójki bohaterów.
Przypisy.
*Cytaty z książki Kontratyp autorstwa Remigiusza Mroza
**cytat (*¹) Rozdział 1, strona 9
***cytat (*²) Rozdział 11, strona 106
Źródło
https://czytaniewciaga.blogspot.com