Książka pt. ''Śladami Emmy'' autorstwa Wendy Walker rozpoczyna się od rozdziału, w którym to jedna z głównych bohaterek sióstr młodsza Cass prezentuje swoje dotychczasowe życie.
Emma starsza ze sióstr lubi przewodzić tak samo, jak jej matka, gdyż działa pod jej presją rozkazów, a przy tym jest przez nią faworyzowana, ale do czasu...
Natomiast Cass dokładnie i precyzyjnie obserwuje swoją starszą siostrę. Szczególnie zwraca uwagę na sposób jej zachowania, mówienia, śmiechu, ubioru, ale nie czuje do niej żalu z powodu faworyzacji, gdyż wie ona, że są sobie bliskie w okazywanych siostrzanych relacjach.
Dr Abby Winter oraz jej przyjaciel Leo na nowo próbują rozwiązać sprawę zaginięcia sióstr.
Książka ta składa się z 24 rozdziałów skonstruowanych pomysłowo.
Słowa, które kieruje, Cass w swojej opowieści o porwaniu w stronę dr Winter, są podróżą, w której Czytelnik może się wsłuchać i oczami wyobraźni pozwolić sobie na przedstawienie wizji tego, co ona czuła w momencie zniknięcia w ciągu 3 lat.
W tym o to zilustrowanym thrillerze psychologicznym nie pojawiają się pytania, lecz same odpowiedzi przypuszczenia dotyczące wydarzeń związanych z zaginięciem.
Cass Tanner to silna, mocna osobowość, która potrafi sprytnie wykorzystać własną odwagę w drodze do upragnionego celu.
Natomiast Emma to bohaterka zagadkowa, potrafi bawić się uczuciami, a nawet chce, aby podążać za jej śladami.
We właściwy sposób zostały opracowane dialogi oraz dobrane charaktery, są różne. Nadaje im to barwności i wyrazistości. Charaktery u niektórych bohaterów są przedstawione negatywnie, gdyż występuje w nich brak reakcji na zachowania oraz wychwycony jest tu narcyzm, który ma swoje miejsce w zachowaniu matki obu sióstr.
Zapoznając, się z losami sióstr Tanner poczułam do nich ogromną sympatię. Z każdym czytanym przeze mnie rozdziałem chciałam zaczerpnąć wiedzy dotyczącej czy odnajdą się i co oznacza słowo klucz- ślad odnoszący się do jednej z sióstr.
Poruszony został tutaj problem, który pojawia się w wielu rodzinach- narcyzm powodujący faworyzację miłości wśród jednego z rodziców. Tworzy to wówczas niemiły obraz budującej się rodziny, a właściwie tylko jej pusty zarys.
Zaskakujące będzie zakończenie, które wskaże niespodziewanych dróg nie do końca właściwych, ale momencie podążania rozwiązania tajemnicy są godne uznania i pochwały.
Elementami dodatkowymi są tutaj piękna okładka w kolorze jasnoniebieskim, która po części wyjaśnia i nawiązuje ona do tytułu książki oraz tekst zamieszczony w tej oto książce został dobrany za pomocą odpowiedniej czcionki.
Moje pierwsze spotkanie literackie z twórczością Wendy Walker uważam za udane.
Polecam przeczytać tę książkę.