Niby Cienie, a wszystko jasne

Recenzja książki Cienie
Cienie to piąty tom serii o komisarzu Mortce. Sięgnęłam po niego po przeczytaniu pierwszego, więc w mojej historii brakuje trzech tomów. Ale to w niczym nie przeszkadza. Widać ogromną różnicę w charakterach postaci i generalnym klimacie.
Ze względu na niekonieczne sprawiedliwe i praworządne działania policjantów, ulice Warszawy stały się bardzo niebezpiecznym miejscem. Gangsterzy muszą zmierzyć się już nie tylko z policją, ale też z wpływowymi ludźmi, którzy od jakiegoś czasu sami sieją spustoszenie w mieście. I napięcie z tym związane przebija się przez strony powieści.
Komisarz Mortka i aspirantka Suchocka łączą siły, by rozwiązać dwie sprawy, które zajmują ich uwagę. Każda sprawa jest inna, ale obie się łączą.
Cienie są napisane naprawdę na wysokim poziomie. Mimo dość znacznego pogłębienia konfliktów i zwiększenia stawki, fabuła zostaje dość realistyczna.
Myślę, że książkę mogę polecić miłośnikom kryminałów.
Książkę przeczytałam dzięki portalowi www.czytampierwszy.pl
Dodał:
Dodano: 14 IX 2018 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 168
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 31 lat
Z nami od: 13 IX 2018

Recenzowana książka

Cienie



Nowa powieść Wojciecha Chmielarza, laureata nagrody Wielkiego Kalibru. W Milanówku giną dwie kobiety – córka i konkubina słynnego gangstera. Zastrzelono je z broni podkomisarza Kochana, a on sam znika. Dzwoni jednak do Mortki i prosi o pomoc – ktoś go wrabia. W tym samym czasie aspirantka Sucha próbuje rozwikłać sprawę nagrania z ukrytej kamery, na którym widać, jak kilku mężczyzn gwałci chłopak...

Ocena czytelników: 5.5 (głosów: 5)