Forst po raz pierwszy

Recenzja książki Ekspozycja
Remigiusz Mróz wkroczył na polską scenę literatury i szturmem zdobył księgarnie oraz serca czytelników. Jak przekonać się czy pogłoski o fenomenie pisarza są prawdziwe? Sprawdzić to osobiście! Sprawdziłam, czyli przeżyłam - jakkolwiek to zabrzmi - swój 'pierwszy raz' z Mrozem. Oczywiście literacki.

Policja zostaje wezwana na Giewont, gdzie turyści znaleźli rozpostarte na krzyżu nagie zwłoki starszego mężczyzny. Ciało nie posiada śladów torturowania a komisarz Wiktor Forst szuka podpisu mordercy. Rzuca mu wyzwanie, kiedy przed kamerą stacji NSI twierdzi, iż to było samobójstwo. Zadziwia tym swojego przełożonego - podinspektora Edmunda Osicę oraz dziennikarkę Olgę Szrebską a chwilę później dowiaduje się, że został zawieszony. Forst uważa, że to mocno podejrzane! Czy miał rację, że to czyjeś celowe działanie?

Na szczęście udało mu się zrobić zdjęcie jednemu z dowodów i teraz wraz z dziennikarką rusza wbrew prawu tropem tajemnic. Sprawa robi się coraz bardziej skomplikowana, ofiar przybywa a nagonka na Forsta przybiera niespodziewany obrót. Ucieczka, zakładnik, obława, porwanie, podstępy a nawet tortury i więzienie - tyle a nawet więcej atrakcji przygotował dla swych bohaterów Mróz. Jednak choć z pozoru wygląda to na amerykanizm to w żadnym wypadku tak nie jest. Zarówno zachowanie dwójki tropicieli jak i otoczenie w jakim muszą działać znacznie odbiega od sielanki zza oceanu. Rany są prawdziwe a przeciwnicy ich nie oszczędzają. Trop prowadzi za wschodnią granicę... Tylko gdzie i czego szukać? Jak poskładać elementy tej układanki?

Niezwykły duet... Komisarz z kiepską opinią, seksistowskimi myślami i stylizacją składającą się z flanelowej koszuli oraz wytartych dżinsów. Korzystający z cynamonowych gum do żucia i popalający Westy facet, który ma głowę pełną pomysłów, ale korzysta z nim dopiero wtedy, gdy pożar wybuchnie, nie wcześniej. Czy to przerośnięte ego? Nielubiany (choć ja go polubiłam), ale skuteczny. Co musiał przeżyć w "Ekspozycji", by doznać olśnienia? Ofiary nie miały ze sobą pozornie nic wspólnego, zatem dlaczego i według jakiego klucza ginęły?
A w parze z nim Olga Szrebska, która jak przystało na dziennikarkę śledczą, ma znajomości tu i ówdzie, własne zdanie i potrafi rozmawiać a przede wszystkim stara się zachować zimną krew.

Kto rozpoczynając lekturę myśli, że to będzie kryminał jakich wiele a śledztwo typowe dla polskiej policji, jest w błędzie. Sama miałam podobne odczucia kiedy rozpoczynałam "Ekspozycję". Jednak szybko przekonałam się, że Remigiusz Mróz ma inny pomysł na serię o Forście. Zgrabnie połączył prawdziwe wydarzenia z dziejów (głównie) Europy z fikcyjnymi momentami a kroki swych postaci skierował zarówno do dużych miast, jak i wiosek. Do rosyjskiego więzienia o zaostrzonym rygorze, ukraińskiej chaty, amerykańskiej wspólnoty religijnej, zalanych kanałów czy ciemnych piwnic.

Mróz tak pokierował wydarzeniami, że czytelnik bardzo długo nie ma choćby niteczki, którą mógłby uchwycić i wynurzyć się na powierzchnię śledztwa z gotowym rozwiązaniem. Wątki religijne i historyczne przeplatają się przynosząc czasem pomysł na krok do przodu a czasem zmuszając do kroku w tył. Trzeba wyłowić to, co niezbędne... Tylko czy to właściwy trop? Czy zagłębianie się w przeszłość jest dobrym pomysłem?


Podsumowując - "Ekspozycja" to książka, w której akcja pędzi, zaskakuje, myli pogoń, miesza tropy, wprowadza zamęt w umyśle próbującym rozwikłać zagadkę... Nie da się przewidzieć, co czeka bohaterów a napięcie - jak u kota przygotowanego do skoku - tylko się wzmaga. Nie da się przerwać czytania wraz z końcem rozdziału, gdyż wtedy jest najbardziej intrygująco.
Gwarantowane emocje, wzruszenia, złość i współczucie a finał... Teraz rozumiem już fenomen autora jeśli chodzi o całokształt książki i słynne zakończenia... Polecam!


recenzja pochodzi z mojego bloga: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/
Dodał:
Dodano: 02 VIII 2018 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 175
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Ewelina
Wiek: 44 lat
Z nami od: 19 V 2013

Recenzowana książka

Ekspozycja



data wyd.: 12 sierpnia 2015 str.: 480 Nieuchwytny zabójca. Mroczna tajemnica z przeszłości. Zaskakujący finał. Termin "ekspozycja" ma przynajmniej pięć znaczeń. Podobnie wieloznaczny jest każdy krok mordercy. Pewnego ranka turyści odkrywają na Giewoncie makabryczny widok – na ramionach krzyża powieszono nagiego mężczyznę. Wszystko wskazuje na to, że zabójca nie zostawił żadnych śladów. Spraw...

Ocena czytelników: 4.58 (głosów: 17)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0