A po lecie piekło...

Recenzja książki Pamiętasz tamto lato
Bogna Ziembicka to krakowska pisarka znana z pięciotomowego cyklu Droga do Różan. Urzekła mnie różnorodnością narracji, wątkiem wojny, miłości, straty i tęsknoty. Co ukryła w najnowszej powieści? Już sam Prolog brzmi ogromnie intrygująco...

Lato 1939 roku, czyli ostatnie lato tuż przed wybuchem wojny hrabina Olga Mężyńska postanawia spędzić wraz z najbliższymi osobami nad morzem. Hotel Lido w Juracie organizuje bal maskowy - wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci oraz sercach uczestników. Piękne stroje i uroda pań przyćmiewają, kolejne pary zdążają na parkiet, ale gwiazdą wieczoru jest niewątpliwie Klementyna, czarnooka pani doktor tańcząca z wdziękiem do Carmen. Na pamiątkowym zdjęciu z Juraty wokół Teofila Mężyńskiego znajdują się cztery kobiety - wszystkie zapatrzone w niego... Matka - hrabina Olga. Żona - Bisia. Służąca rodziny, której pozwolił na odrobinę szaleństwa - Lorcia oraz Klementyna, która czuje do niego coś więcej... z wzajemnością. Co los podaruje im już we wrześniu?

Powieść została podzielona na części, w których narratorkami są cztery bohaterki. Dzięki temu poznajemy ich losy na przestrzeni lat z osobistej perspektywy, prawdziwie i szczerze, w wersji bez cenzury. Co oznacza, że jest niezmiernie emocjonalnie - historia aresztowanej hrabiny Mężyńskiej w czasach komunizmu, szokujące wspomnienia Bisi z obozu i jedynej drodze ucieczki z tego piekła, zaskakującej karierze Lorci oraz tułaczce Klementyny z finałem, którego nigdy się nie spodziewałam. Zresztą nie tylko tego...

Ale to przecież nie wszystko. Każda kartka tej książki dostarcza ogromny ładunek emocjonalny - byłam smutna, zaskoczona, naprawdę rzadko się uśmiechałam, bowiem trudne czasy wybrała Bogna Ziembicka na tło swojej opowieści. Zarówno wojna jak i komunizm nie inspirowały ludzi do dobrej zabawy. Liczyło się to, by przeżyć, by odnaleźć bliskich, by ich uratować... Czasami cena była wysoka... Wiele wydarzeń opisanych w książce sprawiało, że miałam ciarki na plecach, że martwiłam się o los bohaterów, chciałam by przyszłość dobrze im się ułożyła. Czy wszystkim się udało? Czy spotkają się jeszcze?

Tylko jedna rzecz przeszkadzała mi podczas czytania - kolejne epizody zostały oddzielone od siebie jedynie gwiazdkami i po rozpoczęciu nowego nie od razu wiadomo w jakim momencie życia bohatera się znajdujemy. Ten sposób sprawiał, że czułam się nieco zagubiona w czasie...

Jeśli lubicie być zaskakiwani, jeśli cenicie sobie dobrą polską powieść obyczajową osadzoną w czasach wojny, jeśli temat wojny nie jest zbyt ciężki to powieść Bogny Ziembickiej jest właśnie dla Was. Pięknie, lekko, ciekawie a wręcz hipnotyzująco - tak najkrócej można opisać niniejszą powieść.


Podsumowując - "Pamiętasz tamto lato" to historia wielkiej miłości czterech kobiet do jednego mężczyzny, która została wystawiona na próbę podczas wojennej zawieruchy. Losy bohaterów zostały wciśnięte między okrucieństwo, ból, strach, wrogość a pragnienie życia. Piętno tego trudnego czasu odcisnęło się na każdym i tylko od silnej woli będzie zależało, jak sobie poradzą i jakie decyzje podejmą. Piękna i wciągająca historia - polecam!



recenzja pochodzi z mojego bloga: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/
Dodał:
Dodano: 28 VII 2018 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 140
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Ewelina
Wiek: 44 lat
Z nami od: 19 V 2013

Recenzowana książka

Pamiętasz tamto lato



Cztery kobiety, jeden mężczyzna i świat, który runął Lato 1939. Hrabina Olga Mężyńska wraz z synem Teofilem, jego żoną Bisią i służącą Lorcią spędzają wakacje w Juracie. Wydarzeniem sezonu jest bal maskowy w hotelu Lido. Królową balu zostaje ciemnowłosa, czarnooka Klementyna, która za nic ma maniery i konwenanse. Jej urok hipnotyzuje. Gdy tańczy z Teofilem, widać, że tych dwoje trudno będzie rozd...

Ocena czytelników: 5.25 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5