Ciekawy gościu z tego Bolitara.

Recenzja książki Myron Bolitar: Jeden fałszywy ruch
"Bardzo cienka linia oddziela upór od głupoty"

"Czy możesz zranić kogoś, kto nic nie czuje?"

"Czy gdybym się sklonował i uprawiał seks z samym sobą, to czy byłby to samogwałt czy kazirodztwo?"

"Jeden fałszywy ruch" to moje siódme spotkanie z twórczością Harlana Cobena.
Trzecie z jego nietuzinkową postacią Myronem Bolitarem.
Powieść czyta się bardzo szybko, gdyż napisana jest lekkim piórem, zwięźle, mnóstwo w niej humoru.
Autor umie przykuć uwagę, z każdą stroną śledztwo prowadzone przez agenta sportowego, Myrona coraz bardziej wciągało.
Dużo mamy dialogów, które skrzą się od ciętych ripost i od docinków tak ostrych, że majty same spadają.

Na nudę nie narzekałem, także dlatego że, bałem się o zdrowie a nawet życie Myrona.
Agent, chcąc poznać prawdę dotyczącą zaginięcia matki swojej klientki, śmierci jej ojca, a także śmierci sprzed dwudziestu lat, wkłada kij w mrowisko.
Z tym że te mrówki mogą się okazać bardziej jadowite i pokąsać na śmierć.

W tej powieści ten amerykański pisarz jest w dobrej formie.
Dodał:
Dodano: 30 III 2018 (ponad 7 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 230
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Arkadiusz
Wiek: 38 lat
Z nami od: 23 VII 2010

Recenzowana książka

Myron Bolitar: Jeden fałszywy ruch



Tytuł oryginalny: One False Move Tłumacz: Grabowski Andrzej Rok pierw. wydania: 1998 Rok wydania polskiego: 2004 stron: 400 Opis: Myron Bolitar podejmuje się ochrony czarnoskórej gwiazdy żeńskiej koszykówki, Brendy, nękanej telefonicznymi pogróżkami. Jest inteligentna, piękna, ma poczucie humoru, lecz brak jej agenta. Czy kłopoty Brendy mają związek z tajemniczym zniknięciem jej matki przed d...

Ocena czytelników: 4.97 (głosów: 42)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5