"Na świecie jest właśnie taka sprawiedliwość, jaką dostaliśmy. Każdy ma swoją rolę do odegrania. Prokurator wyolbrzymia, my pomniejszamy, a sędzia szuka czegoś pośrodku. A przedtem ktoś układa normę prawną, wokół której wszyscy tańczymy jak pieprzeni Indianie, odpychając się wzajemnie i podkładając sobie nogi. To jest sprawiedliwość w demokratycznym wydaniu."
"Kasacja" jest moim pierwszym spotkaniem się z twórczością Remigiusza Mroza. Jest to spotkanie bardzo ciekawe a więc udane.
Książka jest napisana ciekawym językiem, dzięki sięgnięciu do słowników poznałem parę nowych pojęć.
Mamy tu do czynienia w wielu miejscach z gwarą prawniczą a w innych z dosyć ostrymi przekleństwami, szczególnie gdy Chyłka się wkurzy.
Bohaterowie są ciekawie i przekonująco wykreowani, choć to chyba za słabe słowa, są jak żywe persony.
Poza tym dużo tu scen mrożących krew w żyłach.
Pozycję czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie, od początku wciągała.
Powieść przedstawia polski wymiar sprawiedliwości, w którym to nie sprawiedliwość jest ważna, ale to, czy adwokat pokona prokuratora na sali sądowej. Czy może stanie się odwrotnie i oskarżony spędzi za kratkami wiele lat życia.
Zakończenie jest bardzo zaskakujące.
Pan Remigiusz z wyróżnieniem ukończył Akademię Leona Koźmińskiego w Warszawie, gdzie uzyskał stopień doktora nauk prawnych.
data wydania: 18 lutego 2015
stron: 496
Manipulacje, intrygi i bezwzględny, ale też fascynujący prawniczy świat…
Syn biznesmena zostaje oskarżony o zabicie dwóch osób. Sprawa wydaje się oczywista. Potencjalny winowajca spędza bowiem 10 dni zamknięty w swoim mieszkaniu w towarzystwie ciał zamordowanych osób.
Sprawę prowadzi Joanna Chyłka, pracująca dla bezwzględnej, warszawskiej korporacji. Nie...