"Zostali oszukani. I przez aliantów i przez Rosjan. A później pogrzebani na śmietniku historii".
Nieuchronnie zbliżamy się do końca historii ludzkich losów, jakie wrzucone w wir dziejowych wydarzeń, pełne były tęsknoty, rozpaczy, przebaczenia i zemsty. Przedostatni tom sagi "Zemsta i przebaczenie" obfituje w kolejne, nieprzewidywalne pułapki, jakie zgotowało dla jej bohaterów samo życie. Przy jego lekturze trudno nie oprzeć się wrażeniu, że wszystko w końcu zmierza ku nieuchronnemu końcowi.
Joanna Jax to absolwentka Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, która pasjonuje się malowaniem na szkle unikatową techniką warstwową. Uwielbia także czytać biografie. Na co dzień pracuje w dużej korporacji finansowej. Zadebiutowała w 2014 r. książką pt. "Dziedzictwo von Becków".
II wojna światowa zmierza ku końcowi. Polska niestety spod władzy niemieckiego okupanta, przechodzi pod rosyjskiego ciemiężyciela. Czwórka głównych bohaterów zostaje rozdzielona – jedni próbują wieść normalne życie za granicą, inni próbują przetrwać w sowieckim łagrze gdzieś na końcu świata. Wszystkich trzyma jedno – niesłabnąca nadzieja na poprawę losu.
W poprzednich częściach tej serii, Joannie Jax udało się odmalować wiele odcieni i barw wojennego życia. W przedostatnim tomie wojna dobiegła końca, więc autorka musiała przenieść czytelników z wojennej rzeczywistości w realia pierwszych lat po tym strasznym czasie, które dla wielu Polaków były istnym koszmarem. Nie sposób było przy tym, nie poruszyć tak ważnego tematu, jak osadzanie w więzieniach i wydawanie wyroków na byłych żołnierzy Armii Krajowej. Joanna Jax w typowo beletrystyczny sposób naświetliła ówczesną, okropną rzeczywistość i absurdy, jakie można było doświadczyć na każdym kroku. Są więc stalinowskie rządy, podział Europy, czy też wątek ucieczki nazistów na inny kontynent. Wszystko to podane w przystępny sposób, jako tło kolei losów głównych bohaterów.
Przerażającym i wywołującym we mnie wielki krzyk niezgody jest wątek osadzenia jednej z bohaterek w łagrze sowieckim. Realia takiego zesłania, jakie autorka niezwykle sugestywnie opisuje to coś niewyobrażalnego dla współczesnego pokolenia. Przymusowa praca to bowiem nic w porównaniu z upodleniem, jakie muszą przeżywać ludzie, odcięci od świata. Przykład bohaterki i czyny jakich musiała się dopuścić, wywołują wiele przemyśleń w temacie przekraczania własnych, moralnych granic. To chyba najbardziej przytłaczający dla mnie wątek w tej sadze, jaki miałam okazję poznać.
Kończy się II wojna światowa, ale nie kończą się problemy i dylematy życiowe bohaterów, z którymi zżyłam się niczym z najlepszymi przyjaciółmi. Joanna Jax ukazując koleje ich losu, uświadamia jak trudno było po wojennej traumie dźwignąć się poprzednim pokoleniom. Po zakończeniu lektury tego tomu pozostałam z wielkim niedosytem i cierpliwie oczekuję na ostatnią część sagi.
http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/