Zbrodnie w świecie mody.

Wiele młodych dziewczyn pragnie zostać modelką, chodzić po wybiegach, zarabiać dużo pieniędzy i być rozpoznawalną...ale czy życie modelek jest usłane różami? Czy są bezpieczne? Co może je spotkać gdy schodzą z wybiegu, gdy flesze przestają błyskać, gdy każdy wraca do swoich zajęć?

Sophie jest dziennikarką śledcza, przez przypadek poznaje młodziutką modelkę Natalię, z którą spotyka się przez kilka dni, w określonej sprawie. Jakie jest zaskoczenie Sophie, gdy dowiaduje się, że Natalia została zamordowana. Sophia podłapuje temat, aby napisać artykuł, ale i dlatego, że pragnie odkryć mordercę nastolatki. Gdy ginie kolejna modelka, a ciało jest podobnie zbezczeszczone, sprawa zaczyna się komplikować. Im bardziej Sophia analizuje uzyskane informacje, tym więcej mrocznych tajemnic odkrywa, niestety... tym samym narażając swoje życie.
Czy Sophia odkryje kto w brutalny sposób zamordował modeli i dlaczego? Czy uchroni samą siebie przed zagrożeniami, które na ją czyhają?

Mam problem na czym się skupić na początku. Może zacznę od Sophie głównej bohaterki, która przypadła mi do gustu. Jest to młoda kobieta z twardym "kręgosłupem", nieustępliwa, uparta. Jako dziennikarka śledcza bardzo szybko kojarzy i łączy fakty a jeszcze szybciej działa. Czasem za bardzo impulsywnie. Dlatego też potrafi przysporzyć sobie kłopotów a czytelnika o stres.
Autorka bardzo wyraziście przedstawiła osobowość Sophie, dzięki temu owa bohaterka jest bardzo realną postacią, z którą można się utożsamiać.

Powieść w głównej mierze skupia się na morderstwach i śledztwie z nim związanym...jednak to nie jedyny temat. Autorka rozbudowała fabułę w bardzo przemyślany spisów, wplatając do niej problemy z narkotykami czy zmuszanie do seksu (prostytucji), wykorzystywanie nieletnich i co najgorsze...realizowanie chorych (psychicznych) fantazji erotycznych przez bogatych.
Fabuła pomimo odrębnych tematów bardzo gładko się łączy, a dzięki różnorodności czytanie jest bardziej pochłaniające.

W trakcie poznawania treści nie ma czasu na nudę, na odsapnięcie. Przez wszystkie stronice coś się dzieje. Może w trakcie czytania nie odczuwa się napięcia ani zbliżającego się niebezpieczeństw, a po kręgosłupie nie przechodzą ciary, jednak czytanie jest pochłaniające i zmuszające do myślenia. Kto? Dlaczego? morduje...po głowie kołatają się podejrzenia poszczególnych osób, które pojawiają się w treści.

Nie jestem typowym fanem powieści o podłożu kryminalnym, ale w tej powieści odczuwa się kobiece pióro. Corrie Jackson pisze lekkim stylem, bardzo prostym, przyjemnym w czytaniu. Opisy morderstw są wyraziste, czasem nawet szokujące, ale stworzone z nutką delikatności - mężczyźni tworzą bardziej brutalne.
Zazwyczaj czytając kryminały czy thrillery odczuwam psychiczne zmęczenie, gdyż na ogół są to "ciężkie" fabuły, tym razem tego nie było. Treść była lekka jak piórko, a czytanie błyskawiczne.

"Fashion Victim" może nie jest książką, którą można postawić na piedestał. Zapewne osoby, które z kryminalnymi zagadkami są bardziej przyswojone mogą uznać fabułę za prostą, może nawet przewidywalną, ale dla tych co lubią eksperymentować z gatunkami, szukają czegoś lekkiego... książka będzie idealna. Jako pierwszy tom cyklu, wykonała swoje główne zadanie - zachęca do kontynuowania i wyczekiwania kolejnych śledztw Sophie.
Jeśli chodzi o mnie powieść okazała się oderwaniem od typowych (romantycznych) dla mnie gatunków. Fabuła zaskoczyła mnie lekkością i dynamicznością, zagadkowością i motywem. Czytanie było pochłaniające, satysfakcjonujące. Dzięki Sophie mogłam być jej cieniem i wraz z nią szukać podejrzanych.
Ja miałam ten komfort, że to nie mi groziło niebezpieczeństwo. Ja czułam się bezpiecznie w swoim domu z książka w ręce...

Skusicie się poznać zbrodnię w świecie mody?