Książka pt. „ Bilet do szczęścia” autorstwa Pani Beaty Majewskiej jest kontynuacją losów bohaterów książki pt.„ Konkurs na żonę”, opowiadającą historię życia, którą scenariusz pisze samo życie.
Z miłą chęcią przeczytałam tą książkę, gdyż nie ukrywam ciekawiły mnie losy głównych bohaterów i ich przez nich tajemnice.
Najbardziej czekałam na momenty przebaczenia Łucji zachowania Hugonowi, Czy Hugo dowie się prawdy dotyczącej listu przez, który wywołuje wiele zmian w jego dotychczasowym życiu z Łucją?
Z każdym czytanym rozdziałem poznawałam Łucję jako mamę, żonę i na nowo odkrywałam zmiany wewnętrzne i zewnętrzne w zachowaniu Hugona.
Muszę przyznać, że czytając II część tej niezwykle napisanej barwnie powieści podziwiałam pomysłowość tematyki książki autorki, która tak pozytywnie opisała każdego bohatera tworząc w nich różne charaktery i dodając przy tym lekkości w ich odbiorze niezależnie od sytuacji życiowych.
Poczucie humoru zwłaszcza ze strony babci Łucji- Zofii, zabawne sytuacje wynikające z życia bohaterów pozwolą oderwać się od otaczającej nas rzeczywistości.
Pozytywnym dla mnie był moment, kiedy Hugo odkrył, że brakowało mu prawdziwej miłości, a Łucja swoim zachowaniem odmieniła go swoją normalnością, słodkością, delikatnością.
Tekst czyta się dobrze ze względu na zastosowaną odpowiednią w nim czcionkę oraz trafnie dobrane dialogi dla bohaterów.
Miękka okładka ze skrzydełkami, s. 288, Wydawnictwo Dolnośląskie Publicat – Książnica, Poznań 2017.
Polecam przeczytać książkę „Bilet do szczęścia” każdemu Czytelnikowi o każdej porze roku.
Czy przystojny prawnik z Krakowa odzyska utraconą miłość?
Łucja, zakochana bez pamięci w młodym prawniku z Krakowa, przeżywa szok, gdy dowiaduje się, że mężczyzna ją uwiódł, aby odziedziczyć spadek. Czuje się oszukana i wykorzystana, a na dodatek jest w ciąży. W pierwszym odruchu chce zerwać związek z Hajdukiewiczem i wrócić w rodzinne strony. Kiedy jej chora babka trafia do krakowskiego szpital...