Długo musiała poczekać ta książka na swoją kolej, oj długo, a przyznam że naprawdę byłam jej bardzo ciekawa. I wiecie co? Powiem Wam coś niewyobrażalnego! Jak dotąd nie czytałam jeszcze ani jednej książki Harlana Cobena! No wstyd prawda? Była już najwyższa pora, aby to nadrobić. Chwyciłam więc po jedną z tych nowszych jego książek, o której było dosyć głośno i o której słyszałam wiele dobrego. Kusiła mnie ona już od dawna, aż w końcu nie wytrzymałam i musiałam się sama przekonać czy te wszystkie zachwyty są słuszne
Na ten moment mogę powiedzieć Wam, że moim zdaniem tak
Maya Stern jest żołnierzem, a właściwie to była żołnierzem. Jej życie jest teraz w kompletnej rozsypce, jej zdrowie psychiczne wisi na włosku, a przecież ma jeszcze tak wiele do zrobienia... Ale od początku. Maya podczas misji wydała rozkaz do ataku w miejscu gdzie byli cywile. Rozpętała się afera, ona straciła bardzo wiele. Jej siostra została zamordowana, co więcej jej mąż także właśnie padł ofiarą morderstwa. Maya została sama z dwuletnią córeczką. Ma wrażenie, że zaczyna wariować. Co noc słyszy krzyki zabijanych na misji ludzi, co noc głosy te rozrywają jej czaszkę, nie potrafi sobie z tym poradzić. Na dodatek dwa tygodnie po pogrzebie na filmie z ukrytej kamery widzi swojego nieżyjącego męża bawiącego się w salonie z ich córeczką. O co chodzi? Czyżby Maya naprawdę traciła rozum? Musi to wyjaśnić, w tej sprawie jest zbyt wiele niewiadomych i zbyt wiele rzeczy się tutaj nie zgadza. Nasza główna bohaterka zawzięła się i postanowiła dowieść prawdy na temat sprawy związanej z jej mężem, z jego bogatą i wpływową rodziną, a także z jej zamordowaną siostrą. Czy to możliwe, że to wszystko może być w jakikolwiek sposób ze sobą powiązane? Maya krok po kroku będzie odkrywała coraz to nowe poszlaki, coraz to nowe, skomplikowane powiązania i coraz to nowe niebezpieczeństwa. Jesteście ciekawi o co w tym wszystkim chodzi? Aby się tego dowiedzieć zdecydowanie musicie przeczytać tę książkę!
Powiem Wam, że ja jestem naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczona. Chociaż nastawiałam się na to, że książka będzie dobra to chyba nie spodziewałam się, że aż tak bardzo. Jednak opinie, które na jej temat czytałam są prawdziwe. Jest to naprawdę dobry, bardzo wciągający i trzymający przez cały czas w napięciu thriller. Akcja cały czas się toczy, nie ma przestojów, cały czas wraz z bohaterką odkrywamy coraz to nowe tropy, powoli dowiadujemy się coraz więcej i więcej i wiecie co? Zakończenie i tak wbije nas w fotel czy na czym tam akurat będziemy siedzieć
Kompletne zaskoczenie, ja naprawdę nie spodziewałam się takiego obrotu spraw i myślę, że nikt nie jest w stanie tak po prostu się tego domyśleć. Tej zagadki raczej nie uda nam się samodzielnie rozwiązać w trakcie czytania książki, tutaj autor do samego końca nie pozwoli nam dowiedzieć się o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. I wiecie co? To jest mega świetne! Fajnie jest snuć te wszystkie domysły na temat tego co się stało i co się jeszcze stanie, ale jeszcze fajniej jest przeżyć to oszołomienie kiedy dowiadujemy się prawy
Ja w tym konkretnym przypadku tak to mniej więcej widzę i odczuwam. Czytało mi się tę książkę świetnie i jedyną denerwującą rzeczą było to, że w sumie miałam tak naprawdę niewiele czasu na czytanie! Ale nie przedłużając już powiem Wam tylko, że jeśli tak jak i ja dotychczas, nie znacie jeszcze Harlana Cobana to koniecznie musicie to zmienić! A jeśli go znacie i lubicie to koniecznie musicie chwycić po tę powieść, jestem pewna, że także Wam się spodoba