Jak zawsze to powieść, która pokazuje nam zupełnie inną twarz Zygmunta Miłoszewskiego, którego wszyscy znamy jako twórcę Teodora Szackiego. Ja osobiście tęsknię za moim ulubionym bohaterem i żałuję, że nie ma kolejnych tomów jego perypetii.
Do nowej powieści Miłoszewskiego podeszłam z dużym dystansem, ale również z ciekawością. Powieść "Jak zawsze" to komedia obyczajowa, przyprawiona ironią i seksapilem. Naprawdę niezła i zupełnie inna niż dotychczasowa twórczość Miłoszewskiego, jednak ja zdecydowanie wolę go w wydaniu kryminalnym.
"Jak zawsze" skojarzyła mi się z filmem "Koń Trojański" i widzę w nich wiele elementów podobnych. Głównymi bohaterami powieści jest starsze małżeństwo, Grażyna i Ludwik, którzy szykują się do obchodów swojej rocznicy ślubu. Oboje są już starzy, ich ciała straciły dawny urok, jednak oboje seksem chcą uczcić swoją rocznicę. On zaopatruje się w niebieską pigułkę, a ona odwiedza sexshop i dokonuje zakupów. Spędzają upojną noc i kiedy budzą się rankiem ich świat jest już zupełnie inny. .... Budzą się bowiem w 1963 roku, kiedy ich związek rozpoczynał się i rozkwitał, a dla Grażyny, Ludwik porzucił swoją żonę. Budzą się znowu młodzi, jędrni i skorzy do igraszek. Są w szoku z powodu zmiany, są w obcym miejscu, ale świętują i rozkoszują się seksem. Otacza ich zupełnie inny świat, mieszkanie Ludwika jest inne i ... nadal ma starą żonę, która krótko mówiąc wyrzuca Grażynę z mieszkania. Ich życie zatacza koło i wraca do punktu wyjścia, a ich ścieżki zaczynają się rozchodzić. Ludwik świętuje rocznicę ślubu z pierwszą żoną i postanawia kontynuować ten związek, a Grażyna porzuca go. Czy to dla nich czas zmiany ? Czy ich ścieżki ponownie się połączą? Ich życie na pewno zmienia się nieodwracalnie.....
"Jak zawsze" to dobrze napisana komedia sytuacyjna, z dużą dawką humoru i drwiny. Ciekawa i zabawna, ale ciągle w mojej głowie pojawia się myśl - to już było... Ten temat był już eksploatowany i nie jest oryginalny. Owszem został przedstawiony z dużym humorem, jednak nie jest to coś nowego i odkrywczego. Przeczytałam i gdyby to był inny Autor pewnie podeszłabym do tematu łagodniej, ale Zygmunt Miłoszewski swoimi poprzednimi powieściami postawił sobie wysoko poprzeczkę i moim zdaniem, niestety trochę ona opadła. Ja czekam na kolejne powieści kryminalne w jego wykonaniu - w tym jest naprawdę świeny.
Jeśli chcecie poznać inną twarz Zygmunta Miłoszewskiego - to koniecznie musicie przeczytać "Jak zawsze"!
https://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2017/11/jak-zaw...