Mając przed sobą tak opasłe tomiszcze, nie obawiałem się bynajmniej jego rozmiarów. Byłem wielce rozochocony, mój apetyt czytelniczy sięgał zenitu, ponieważ wiedziałem że czeka na mnie Carlos Ruiz Zafón. Czeka ze swoim Cmentarzem Zapomnianych Książek. I wielkim błędem byłoby, nie przeczytanie pozycji wieńczącej tak wyśmienitą tetralogię.
W "Labiryncie duchów" mamy mnóstwo wątków, które są splecione w spójną i logiczną całość.
Lecz te wątki są bardzo mocno splecione, i dotyczą mrocznej przeszłości, więc ich rozplatanie wymaga nie tylko czasu, jest także bardzo niebezpieczne. Ponieważ krajem a tym bardziej Barceloną rządzi po cichu reżim policyjny.
Tak się chyba dzieje z wartościowymi pisarzami, że z wiekiem ich słownictwo staje się coraz bogatsze, tak jest też w przypadku autora znamienitego "Cienia wiatru".
Niektóre sceny są bardzo wulgarne, pełne okrucieństwa i brzydoty. Jednak pisarz umie je tak podać byśmy, dali radę je strawić.
W licznych dialogach nie brakuje ciętych ripost, wskazujących na dużą inteligencję bohaterów.
Bardzo ciekawą postacią jest Alicja Gris, pojawia się w tej tetralogii po raz pierwszy i od razu gra pierwsze skrzypce. Przypomina mi Elisabet Salander. Niepokorną, upartą, bardzo zdolną o niezwykle silnym charakterze, potrafiącym uwieść każdego.
W powieści występuje mnóstwo bohaterów, to nie jest typowe dla pisarza.
Szczerze polecam, uwieść się magii słów Carlosa Ruiza Zafóna.
Info:
Czwarta i ostatnia część cyklu o Cmentarzu Zapomnianych Książek.
Tytuł oryginalny: El Laberinto de los Espíritus
Tłumacz: Okrasko Katarzyna, Marrodán Casas Carlos
Rok pierwszego wydania: 2016
Premiera polska: 11 października 2017
stron: 889
Opis:
Nowa powieść autora światowego bestsellera "Cień wiatru", długo wyczekiwana przez ponad 35 milionów fanów.
Barcelona, lata pięćdziesiąte ubi...