Korupcja jest powszechna. Koperty przechodzą z rąk do rąk. Czy da się z tym walczyć i pozostać nieugiętym? Czy łapówki można podzielić na te dobre i na te złe?
Don Winslow to autor dziewiętnastu popularnych i wielokrotnie nagradzanych bestsellerów, między innymi The Cartel, Z psich pazurów, Savages: ponad prawem, The Winter of Frankie Machine. Wszystkie stały się światowymi hitami i zajmowały pierwsze miejsce na listach najlepiej sprzedających się tytułów, a kilka z nich było również podstawą scenariuszy filmów akcji. Don Winslow w przeszłości pracował jako prywatny detektyw, szkolił antyterrorystów, był konsultantem procesowym. Obecnie mieszka w Kalifornii.
Denny Malone jest ulepiony z tej samej gliny co jego ojciec „Gliniarz bohater, syn gliniarza bohatera". Facet z jajami. Urodził się, by służyć i bronić. Policjant, sierżant z elitarnej Jednostki Specjalnej Manhattan Północ Task Force, pracują tam najlepsi z najlepszych, nazywają siebie królami. Malone jest królem w swoim rewirze, budzi lęk i szacunek. Razem z nim zwiedzamy to miasto ulica po ulicy, kwartał po kwartale, poznając ich historię, historię króla i jego królestwa.
„Malone i Task Force to nie byli pierwsi z brzegu gliniarze. Facetów w niebieskich mundurkach jest trzydzieści osiem tysięcy. Denny Malone i jego ludzie należeli do jednego procenta z jednego procenta z jednego procenta. Byli najbystrzejsi, najtwardsi, najszybsi, najdzielniejsi, najlepsi i najgorsi.”
Malone to dobry glina, ale pewnego dnia przekracza granicę a później kolejną i tak krok po kroku, jedna granica za drugą. Za każdym razem obiecuje sobie, że to już ostatnia. Za każdym razem okłamuje sam siebie. I dobrze o tym wie. Ile jeszcze zostało tych granic?
Akcja książki jest na wysokim poziomie, cały czas się coś dzieje, ale nie wprowadza to chaosu. Autor ukazuje policyjną robotę z punktu widzenia samych mundurowych. Czytamy o tym, co jest nam dobrze znane, ale też o sprawach, o których nie mamy pojęcia. Widzimy ulice, niebezpieczne, pełne dilerów, ćpunów i dziwek a wielu z nich widzimy martwych na tych ulicach, jesteśmy świadkami domowych awantur, pojedynków między gangami, które zwykle źle się kończą. Pomiędzy tym wszystkim widzimy policjantów, którzy każdego dnia muszą mierzyć się z tą rzeczywistością. Nigdy nie wiedzą, co dziś się wydarzy i czy jutro będą tymi samymi ludźmi. Czy w ogóle będzie jakieś jutro.
„W tej robocie przechodzi się przez mnóstwo drzwi. Prawie wszystkie są podobne do siebie i szybko się o nich zapomina. Ale tych drzwi Malone nie zapomni nigdy.
Cała rodzina nie żyła: ojciec, matka i troje małych dzieci w wieku od trzech do siedmiu lat - dwóch chłopców i dziewczynka. Dzieci zostały zabite strzałem w tył głowy. Dwoje dorosłych to samo, choć najpierw porąbano ich maczetami. Krew tętnicza zapryskała wszystkie ściany.”
„Skorumpowani” Dona Winslowa to pierwsza książka tego autora, jaką przeczytałam, ale wiem na pewno, że nie ostatnia. Nie wiedziałam czego się spodziewać, książka jest niesamowicie wciągająca, nie mogłam się od niej oderwać. Były momenty przerażenia i niedowierzania, ale i takie, że śmiałam się w głos. Gdybym mogła opisać tę książkę jednym zdaniem, napisałabym, że jest tak za*****ta, że nie możecie jej nie przeczytać.
Dodam jeszcze, że polecam gorąco!