Niby nic a jednak coś.

Recenzja książki Kuzynki: Księżniczka
Akcja "Księżniczki" toczy się w Krakowie, na początku XXI wieku.
A toczy się bardzo powoli, można rzec ślamazarnie.
Powieść z początku przykuwała moją uwagę, z kolejnymi rozdziałami coraz mniej.
Wprawdzie nie mogę powiedzieć bym się całkiem nudził, ale czegoś tu brakowało.
Andrzej Pilipiuk nie pisze zbyt zwięźle, ale też nie rozwleka opisów w nieskończoność. Znajduje więc umiar.
Świat ukazany w powieści jest zwyczajny, a ludzie mają raczej dobre serca i wolę.
Widać że autor jest spostrzegawczy, bo trafnie odmalowuje polską codzienność.

"Księżniczka" ma na imię Monika jest Serbką i Wampirem żyjącym ponad tysiąc lat.
Uczęszcza do szkoły, w której zatrudnienie znajduje także jej kuzynka Stanisława oraz alchemik Michał Sędziwój.
Niby nic się nie dzieje ale Księżniczka jest w niebezpieczeństwie. Na jej życie czyha łowca wampirów Węgier Laszlo.
Czy mógłbym polecić tę pozycję? Sam nie wiem, na pewno nie jest dziełem, ale czyta się dosyć dobrze.
Dodał:
Dodano: 27 IX 2017 (ponad 7 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 199
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Arkadiusz
Wiek: 38 lat
Z nami od: 23 VII 2010

Recenzowana książka

Kuzynki: Księżniczka



Info: stron: 296 Pierwsze wydanie: 2004 cykl: Kuzynki Kruszewskie seria: Bestsellery polskiej fantastyki Opis: To książka akcji. Miejscem serii brawurowych przygód uczynił Andrzej Pilipiuk Kraków. Wrogowie to łowcy wampirów, Bractwo Drugiej Drogi i....urzędnicy. Bohaterami, a raczej bohaterkami są: Katarzyna - agentka CBŚ, Stanisława - nieśmiertelna uczennica alchemika, Mistrza Michała Sędziwo...

Ocena czytelników: 4.82 (głosów: 51)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0