Kiedy pokonasz strach, jesteś w stanie pokonać wszystko

Recenzja książki Anielski ogień
Co byście zrobili gdyby co noc śniły wam się koszmary tak straszne, że musielibyście chodzić na terapię ?? Co gdybyście zaczęli śnić na jawie, a w tych snach zabijalibyście stwory rodem z horroru ?? Brzmi przerażająco ?? A co jeśli te sny okazałyby się waszymi wspomnieniami, a wy jesteście prawdziwymi łowcami potworów ??

Świat siedemnastoletniej Ellie odmienił się w chwili, gdy poznała Willa. Okazał się on być jej Stróżem. Ma ją chronić podczas odwiecznej walki z demonicznymi kosiarzami. Ellie jako jedyna na świecie jest bowiem Preliatorem - jedyną śmiertelną istotą, która za pomocą ognia anielskiego zabija potwory przynoszące zagładę duszom zaatakowanych. Nawet śmierć nie jest w stanie jej zatrzymać, gdyż po jakimś czasie odradza się na nowo.

Pomysł na książkę jest świetny. Połączenie aniołów, demonów i kosiarzy w jeden tom okazało się niesamowicie dobrym pomysłem. Mimo, że wiele jest książek o tej tematyce to "Anielski ogień" jest jedyny w swoim rodzaju.

Bardzo powszechny w treści jest motyw walki. Wiele bitewnych scen sprawia, że akcja nabiera tempa, po to, by później na chwilę zwolnić, ale nawet wtedy nie można skarżyc się na nudę. Chwilowy brak walk z kosiarzami rekompensują typowe problemy nastolatek oraz rosnące, gorące uczucie pomiędzy Willem i Ellie.

Książka Courtney Allison Moulton ma jedną charakterystyczną cechę - nie można się oderwać od lektury. Poważnie !! Wszędzie nosiłam ze sobą książkę. Czytałam przy posiłkach, podczas sprzątania, a nawet spaceru z psem !! Efekt był taki, że przeczytałam ją w jeden dzień, a teraz żałuję, że nie ma jeszcze drugiego tomu.

Bardzo spodobała mi sie ( jak to mnie ) ilość mądrych cytatów w książce. Autorka dostarcza nam wiele tematów do przemyśleń. Pozwolę więc sobie zacytować:

"Ludzie to zdumiewające istoty, pamiętają jednak, że nienawiść, jaką potrafią w sobie wzbudzić, dorównuje ich miłością"



"- To chyba prawda, że miłość oślepia człowieka.
- Nie - zaprzeczyła mama. - Nie oślepia. Jesteś bardzo świadoma wszystkiego, co dotyczy mężczyzny, którego kochasz, i nieważne, czy mówią ci to oczy czy serce. Nie, miłość nie oślepia. Ona paraliżuje, tak że nie możesz ani oddychać, ani uciec od tego wszystkiego."



"Odważni nie żyją wiecznie, ale ostrożni w ogóle nie żyją."



"Anielski ogień" oczarował mnie tak jak tylko nieliczne książki to potrafią. Wierzę, że każda kolejna część będzie lepsza od poprzedniej i niedługo seria zostanie okrzyknięta mianem bestsellera. Każdemu kto lubi anielskie klimaty nie pozostaje nic innego, jak tyllko najszybciej usiąść do lektury. Polecam !!

Więcej moich recenzji znajdziecie na:
http://life-is-short-make-it-happy.blogspot.com
Dodał:
Dodano: 23 I 2012 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 1
Odsłon: 473
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Dodano: 23 I 2012, 13:53:14 (ponad 13 lat temu)
0 0
W przypadku ocenienia mojej recenzji na minus, bardzo proszę o napisanie komentarza, co się nie podobało, a następnym razem spróbuję się poprawić

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 29 lat
Z nami od: 04 IV 2010

Recenzowana książka

Anielski ogień



Powieść z żywiołową akcją, niesamowitymi scenami walki i silną bohaterką, która świetnie włada starożytną bronią. Ellie jest współczesną, trochę rozpuszczoną dziewczyną, która nie przepada za szkołą, za to lubi imprezy i modne ubrania. Martwi się kłótniami rodziców i kiepskimi stopniami. Do czasu. Najpierw pojawiają się koszmary. Każdej nocy Ellie dręczą przerażające sny o monstrualnych potworach...

Ocena czytelników: 4.84 (głosów: 16)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0