Dogonić tęczę

Recenzja książki Dogonić tęczę
Książka zwyczajna jak życie przeciętnego człowieka. Czasem bawi, czasem wzrusza, wytwarza ciepło, ale i potrafi irytować czy nudzić.

Nie ukrywam, że to książka, która czasem nie pozwoliła się odłożyć na półkę, a czasem zaś nie chciało się jej z tej półki brać...

Jest to pewnego rodzaju kronika miasteczka (od lat 40. do 90.), które wydaje się być głównym bohaterem powieści - Elmwood Springs. Owo amerykańskie miasteczko to mała mieścina, gdzie wszyscy się znają, wszystko o wszystkich wiadomo, a jak nie wiadomo, to włączcie radio, na pewno Sąsiadka Dorothy Wam o tym powie! Kobieta w średnim wieku prowadzi audycje radiowe wprost ze swego mieszkania - ten wątek najbardziej mnie śmieszył albo irytował. Troszkę (niepotrzebnie) przydługi wątek kariery politycznej, zapewne chodziło o zobrazowanie swoistej metamorfozy Betty Raye, początkowo cichej, szarej myszki , która rozpoczyna karierę na tym polu i dochodzi aż do stanowiska gubernatora! Zresztą dzieje się tu sporo, przekonajcie się sami.

Ale warto wspomnieć o konstrukcji powieści - która jakby podlega duchowi czasu. Wkraczamy w lata 40., poznajemy bohaterów, szczegóły ich życia, wszystko jest ciepłe, miłe i długie, następują lata 50., 60. - tu już dowiadujemy się mniej szczegółów, poznajemy plany bohaterów, ich obecne życia, lata 70., 80. i 90. to już istna pogoń, zmiany cywilizacyjne, rozwój, wprowadzanie wszelkich udogodnień, nowinek technicznych i pęd ludzi do zdobywania swoich celów (zazwyczaj pieniędzy lub/i kariery).

Książka Fannie Flagg to powieść na spokojne wieczory, ciepła i w zasadzie optymistyczna, ale ostrzegam, że u niektórych może (czasem) wywoływać ziewanie!

Opublikowane na: http://dajprzeczytac.blogspot.com/
0 0
Dodał:
Dodano: 28 XII 2011 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 363
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Kinga
Wiek: 39 lat
Z nami od: 29 IX 2011

Recenzowana książka

Dogonić tęczę



Raz jeszcze Fannie Flagg prezentuje nam bogactwo ludzkich postaci, przypomina wdzięk wyśmiewanej nieraz małomiasteczkowej klasy średniej, osadzonej w codziennych realiach, gdzie śmiech przeplata się ze łzami. Fannie pisze z głębi serca, prawdziwie, a jej talent narracyjny jest - by posłużyć się określeniem zaczerpniętym z "Timesa" - nieodparty. Dobra nowina! Fannie Flagg wróciła do miasta - a mias...

Ocena czytelników: 4.16 (głosów: 3)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.5