"Co można zrobić dla kogoś, kogo się kocha i zupełnie się to spieprzyło? Podarować mu to, do czego najmocniej tęskni, oczywiście".
Napisanie mądrej, poruszającej bardzo ważne tematy i zarazem lekkiej oraz śmiesznej powieści obyczajowej, nie jest wcale łatwym zadaniem. Zestawienie ze sobą odpowiednich proporcji emocji, jakie pisarz musi zawrzeć w fabule, by książka zarówno inspirowała, jak i stawała się zalążkiem do szerokiego spektrum refleksji to naprawdę ciężka praca. Myślę, że "Bursztynowy anioł" należy właśnie do tego typu książek – wzrusza i bawi, a do tego każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Anna Tabak pochodzi z Podkarpacia, od kilku lat mieszka w Krakowie. Absolwentka finansów i rachunkowości, która lubi czytać, wylegiwać się na kanapie i jeść czekoladę. Ma słabość do cytatów, obrazów, fotografii. Szczęśliwa mama swojego synka i żona świetnego faceta. "Bursztynowy anioł" to jej debiut literacki, którego fragmenty publikowała na swoim blogu.
Asia to zwyczajna studentka ekonomii, która zostaje nagle porzucona przez swojego wieloletniego chłopaka dla którego poświęciła marzenie o aktorstwie. Bohaterka nie znosi kierunku, który studiuje, a rodzina nie daje jej potrzebnego wsparcia. Niespodziewanie życie Asi ulega zmianie, gdy poznaje idealnego mężczyznę, niemal księcia z bajki oraz zdobywa nowego przyjaciela, swoją pokrewną duszę. Bohaterka dzięki temu zaczyna zmieniać swój stosunek do wielu spraw.
"Bursztynowy anioł" to ciepła i optymistyczna opowieść o perypetiach dwudziestokilkuletniej, młodej dziewczyny, której problemy i zawirowania życiowe dotknęły niemal każdą kobietę, która będzie czytała tę książkę. To powieść skierowana głównie do czytelniczek, jednak nie ograniczałabym ich przedziału wiekowego do jakichkolwiek widełek, gdyż rozterki Asi są bliskie każdej z nas – dwudziestolatce, trzydziestolatce itd. Autorka dotyka bowiem takich uniwersalnych tematów, jak prawdziwa miłość, przyjaźń, dążenie do realizacji marzeń, skala poświęcenia się dla innych, zazdrość i życiowe błędy. Dotyka w sposób poważny, ale także wywołując na twarzy uśmiech - swoistą otoczkę, która historię Asi czyni lekkostrawną, pozbawioną niepotrzebnego patosu i moralizatorstwa. Najważniejszym elementem tej powieści jest to, że każdy, niezależnie do wieku, znajdzie w niej coś dla siebie.
Motywem przewodnim debiutu Anny Tabak jest miłość, której autorka ukazała rożne oblicza. Pierwszej miłości, zamienionej na przyzwyczajenie, która zbyt często po jakimś czasie się wypala. Miłości intensywnej, pełnej namiętności, która również szybko płonie i równie szybko gaśnie. Jest także w tej książce miłość oparta na pokrewieństwie dwóch dusz, miłość, którą czasami ciężko dojrzeć przez pryzmat przyjaźni. Wszystkie te uczucia dotykają Asi, której to podczas czytania tej książki, bardzo mocno kibicowałam w tym, aby w końcu dojrzała to, co najbardziej wartościowe w jej życiu. Cała kreacja psychologiczna bohaterki – nieco zwariowanej, nieco pechowej, ale przy tym dobrej i uczciwej dziewczyny, wywoływała we mnie dość często pozytywne uczucia. Wątek jej niespełnionego marzenia, o który w końcu zaczęła walczyć, kupił mnie natomiast w całości.
Debiut Anny Tabak opowiada o tym, co w życiu każdego z nas najważniejsze – o prawdziwej miłości, o bezwarunkowej przyjaźni i o urzeczywistnianiu własnych marzeń. To niezwykle optymistyczna lektura, pełna zwariowanych życiowych perypetii, okraszonych sporą dawką humoru. Książka przy lekturze której uwierzyłam, że wszystko jest możliwe.
http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/