Liryczny, skłaniający do głębszych refleksji tomik poetycki autorstwa Barbary Wrzesińskiej. Autorka operując subiektywnymi odczuciami rozpościera przed Czytelnikami utkany nostalgią i melancholią świat.
Poetycka przestrzeń, do której zaprasza Czytelników Barbara Wrzesińska przepełniona jest emocjami. Poszczególne utwory pozwalają dostrzec piękno natury i ludzkiego wnętrza. Poetka nie idealizuje wizji otaczającej jej rzeczywistości, dlatego zetkniemy się także ze złem, które wielokrotnie staje tuż obok dobra.
Łzy nie pomogą
Jeszcze na niebie jaskółki tańczą
jeszcze świat się złotem mieni
plaża grzeje pomarańczą
połyskując wśród promieni.
Lato wciąż nam jeszcze trwa
fale masują i głaszczą brzeg
ciało wachluje ciepły wiatr
łagodząc smutek, tęsknotę i gniew.
Żal, który w sercu mam
nawet łzy mu nie pomogą
tak, jak nikt nie zatrzyma fal
tak świat i tak pójdzie swoją drogą.
Barbara Wrzesińska – O zachodzie słońca
Pomimo, iż tomik stanowi harmonijną, przemyślaną całość z powodzeniem, każdy utwór możemy potraktować jako odrębne, skończone i „samowystarczalne” dzieło. Poezja Barbary Wrzesińskiej umożliwi nam zrozumienie zamysłu autorki oraz swobodną interpretację skłaniających do głębszych przemyśleń wierszy.
Bizneswoman – żart
Kupię za ciasne getry sobie
i różowy, jedwabny beret,
jak kwiat będzie sterczał na głowie,
wystroję się, jak gwiazda w niedzielę.
Trzeba z modą naprzód iść,
na głowie wygolę sobie łyse miejsca,
jeśli nie pasuje coś – to nic,
ale będę seksi i modniejsza!
Coś muszę dla siebie zrobić,
jako bizneswoman od Versace
będę w wysokich szpilkach chodzić,
ale z laską, żeby się nie przewracać...
Barbara Wrzesińska – O zachodzie słońca