"Przygoda..." to druga książka (po "Za tobą na koniec świata"), która szczerze mnie rozbawiła i niejednokrotnie doprowadziła do wybuchów śmiechu.
Eduardo Mendoza napisał genialną powieść, arcyzabawną, ironiczną i demaskującą mechanizmy rządzące światem.
Książka ta to istna parodia kryminału, autor bawi się konwencją, a dzięki własnemu wkładowi tworzy coś zupełnie niepowtarzalnego. Pełna humoru i komizmu w każdym wydaniu - m.in. kreacja bohaterów (z ich charakterami, indywidualnym językiem itd.), różnorodne sploty wydarzeń, gagi. Wielkim plusem na pewno jest to, że ów komizm nie zawsze jest widoczny od razu. Mendoza podaje nam pewne informacje, z pozoru błahe, które dopiero w dalszej części nabierają znaczenia (np. scena z wręczeniem nader skomplikowanego kodu, którego nie sposób zapamiętać...).
Bohaterowie - właściwie same ich charakterystyki już wywołują uśmiech, a co dopiero jak się odezwą lub zaczną działać! Większość postaci to ludzie, którzy sytuowani są bardzo wysoko w społecznej hierarchii, są to wpływowi ludzie biznesu, politycy (prezydent). Mendoza zdziera kurtynę i pokazuje ich "od kuchni", możemy dostrzec, że są to ludzie w pełnym tego słowa znaczeniu, wielu z nich to wręcz głupcy, ignoranci - aż przerażające, że to właśnie jest "elita".
Główny bohater - bo to właściwie jego historia, toteż wspomnieć o nim należy, jest byłym pensjonariuszem zakładu dla osób obłąkanych i ma bogatą przeszłość (kryminalną). Nie wiemy jak się nazywa, gdyż - jak wyznaje - rodzice zapomnieli go wpisać do rejestru urzędu cywilnego. Co z tym człowiekiem jest nie tak, że zawsze znajduje się w złym miejscu o złej godzinie? Pechowiec, jakich mało, choć zarazem jest szczęśliwcem, bo już wielokrotnie wymknął się z objęć śmierci. Uwikłany zostaje w historię śmierci Pardalota, próbując rozwikłać zagadkę prawdziwego mordercy, spotyka na swej drodze samych oryginałów. W pewnym momencie można się pogubić kto jest kim. Wszyscy bohaterowie są ze sobą w jakiś sposób powiązani, co też wywołuje efekt komiczny.
Przesiąknięta absurdem historia zwykłego człowieka, którego spotykają niesamowitego przygody. Powieść-zabawa, z drugim (już nie tak zabawnym) dnem. Książka inteligentna, ciekawa i oryginalna, po przeczytaniu której odczuwa się przyjemność.
Opublikowane na:
http://dajprzeczytac.blogspot.com/