Cudowna opowieść o magii świąt oraz o ponadczasowej miłości, której zazdroszczę Tekli i Gasparowi. Święta to nie tylko pierniki, porządki czy "Last Christmas" Whamu (co jest zresztą dowodem na ich medialność), ale przede wszystkim dobre uczynki, którymi możemy sprawić komuś prawdziwą radość na ten czas. Doskonałym przykładem jest tutaj zarówno działalność Zuzanny w kwestii spotkania dwójki zakochanych, jak i bajka "Chłopiec i bursztynowa łza", którą pisarz stworzył specjalnie dla chorego Michasia. Jest przepiękna!
Przepełniona magią, humorem, radością i pięknymi uczuciami - taka jest powieść Nataszy Sochy "Biuro Przesyłek Niedoręczonych". Książka udowadnia, że dzieciństwo jest najlepszym okresem życia człowieka a prawdziwe uczucia, które do kogoś żywimy powinny zbliżać ludzi a nie oddalać. Doskonały styl, urzekająca fabuła i finał, który określiłabym podwójnie, ale dość sprzecznie - z jednej strony bowiem, był przewidywalny, z drugiej zaś (inny wątek) - zaskakujący. Jedno jest pewne - autorka pisze tak, jak ja uwielbiam czytać i zajmuje należne sobie miejsce w moim TOP ulubionych polskich pisarek.
Klimat Bożego Narodzenia wraz z dobrymi uczynkami i szczęściem bliźnich gwarantowany - zatem książka w dłoń! Polecam z całego serca
całość recenzji:
http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/12/natasza-socha-...