Niektóre opowieści zdarzyły się naprawdę. Możemy w nie na początku nie wierzyć, nie zmieni to jednak tego, że są prawdziwe. Główny bohater powieści Ransoma Riggsa przekonuje się o tym w bolesny sposób. Jego życie przewraca się do góry nogami, gdy dowiaduje się, że fantastyczne historie jego dziadka są wspomnieniami, co sprawia, że Jacob już nigdy nie będzie mógł poczuć się bezpiecznie.
Fabuła tej książki jest dość prosta. Można wręcz powiedzieć, że poza głównym wątkiem niewiele dzieje się w powieści. Traumatyczne wydarzenia każą Jacobowi wyjechać z domu na Florydzie do deszczowej Walii, aby odnaleźć bohaterów z opowieści dziadka, na czele z panią Peregrine. I w zasadzie tyle. Przyznam szczerze, że „Osobliwemu domowi pani Peregrine” brakuje zwrotów akcji, stopniowo budowanego napięcia i elementu zaskoczenia. Naiwność bohaterów często jest tak ogromna, że aż nierealna.
Jest to jednak jedyny minus publikacji. W książce znajdziemy bowiem mnóstwo ciekawych postaci, poznamy ich niesamowite zdolności i historię. Co więcej, autor nie ogranicza się tylko to nadmiernie opisywanych przez innych autorów umiejętności lewitowania czy też bycia niewidzialnym.
Kolejnym plusem książki niewątpliwie jest przepiękne wydanie. Tekst powieści został wzbogacony o klimatyczne zdjęcia, które – jak przyznał Ransom Riggs – istnieją naprawdę i przechodziły tylko drobną korektę związaną z ich jakością. „Osobliwy dom pani Peregrine” to zdecydowanie książka fantastyczna. Czasem jednak u czytelnika mogą pojawić się wątpliwości – zdjęcia są doskonałą ilustracją opisywanych wydarzeń, współgrają z nimi i... są, co najmniej, niepokojące.
„Osobliwy dom pani Peregrine” to pierwszy tom trylogii o tym samym tytule. Z niecierpliwością oczekuję momentu, gdy sięgnę po kolejne części. Dlaczego? Ransom Riggs stworzył świat tak klimatyczny, ciekawy i odmienny, że nie sposób oprzeć się pokusie poznania kolejnych przygód Jacoba i dzieciaków z sierocińca pani Peregrine. Mroczne elementy tej historii upewniają mnie w tym, że Riggs dopiero się rozkręca, a fabuła w kolejnych tomach stanie się jeszcze ciekawsza, a może i nawet pełna suspensu. Polecam!
Więcej na:
https://zaczytana28.wordpress.com/
http://www.begoodart.com/