Gdy przeszłość wpływa na przyszłość

Recenzja książki Ścieżki przeszłości
"Czasem nam się wydaje, że życie nie ma sensu, straciło blask i jasność. I wtedy nagle gdzieś w oddali pojawia się nikły promyk światła. Pamiętaj, kiedy go zobaczysz, musisz iść do niego, żeby nie zgasł. Poczekaj jeszcze trochę, na pewno go zobaczysz".


"Ścieżki życia" to powieść, która przeczytana przeze mnie kilka miesięcy temu, dzięki kreacji głównej bohaterki, stała mi się niezwykle bliska. Byłam więc bardzo ciekawa, czym autorka zaskoczy mnie w kontynuacji i czy nadal będę aż w takim stopniu zadowolona z lektury. Okazało się, że druga część to już coś zupełnie innego, ale podobnie jak przy pierwszym tomie, przepadłam przy tej książce na cały wieczór.

Edyta Kowalska to absolwentka pedagogiki, filologii polskiej oraz zarządzania, z zawodu nauczycielka. Autorka kocha zwierzęta, wiosenne kwiaty, uwielbia czytać i podróżować. Mieszka od kilku lat z mężem, synem, psami i kotem w małej miejscowości na Śląsku.

Julia, bohaterka pierwszej części, pewnego dnia otrzymuje tajemniczy list z Danii. Dziewczyna wyrusza do tego kraju, by poznać historię swojej babci Weronki, która sięga czasów II wojny światowej. Bohaterka nie spodziewa się, że jej krewna tyle przeszła w swoim życiu - okrutną, wojenną zawieruchę, zmianę tożsamości i wiele przeciwności losu.

Akcja najnowszej powieści Edyty Kowalskiej w przeciwieństwie do pierwszego tomu, toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych i w zasadzie na pierwszy plan wysuwają się dwie główne bohaterki – Julia oraz jej babcia, Weronka. Otóż fabuła ukazuje wydarzenia od czasów II wojny światowej oraz lata współczesne. Co ważne, autorka nie przeplata zamiennie między sobą tych dwóch planów czasowych, lecz dzieli książkę na dwie części. Początkowo więc czytelnik poznaje tragiczną historię Weronki, która straciła wszystko, a mimo tego, potrafiła iść przez życie z podniesioną głową, by w drugiej połowie powieści poznać jej dalsze losy, które odkrywa jej wnuczka, znająca swoją babcię pod imieniem Janina. To według mnie trafiony zabieg prozatorski, gdyż po lekturze pierwszej części tej książki byłam bardzo ciekawa, jak potoczyły się dalsze losy Weronki. Odpowiedź na to pytanie otrzymywałam stopniowo, co tylko wzmagało moją ciekawość i zaintrygowanie.

"Ścieżki przeszłości" to powieść do bólu życiowa, bo o życiu właśnie opowiada. O czasach, które wpłynęły na losy wielu ludzi, o wyborach, które determinowały całe przyszłe życie, o stratach, z jakimi trzeba się czasami pogodzić, by iść dalej. To także piękna ale i tragiczna historia miłosna, która wzrusza i łapie za najdelikatniejsze struny naszej duszy. Uczucie jakie połączyło Weronkę i Franciszka jest prawdziwe, a dzieje ich losów śledzi się z zapartym tchem. Ciężko nie uronić łez widząc, jak fortuna potrafi zadrwić z człowieka, jak potrafi doświadczyć tych, którzy doznali już wielu krzywd. I jak jednocześnie przyszłością potrafi ukarać za grzechy popełnione w przeszłości.

Nie mogę nie wspomnieć o cudownym, pięknym i niezwykle estetycznym wydaniu tej książki. Uwagę zwracają niewątpliwie rewelacyjna, minimalistyczna okładka nie bez przyczyny z ukazaną na niej kobietą grającą na skrzypcach, twarda obwoluta, szyte strony z dobrej jakości papieru i duża czcionka druku. Jestem po prostu oczarowana i kupiona tym wydaniem!

"Ścieżki przeszłości" to podnosząca na duchu, optymistyczna i wywołująca wiele emocji książka, od której nie sposób się oderwać. Opowieść potwierdzająca, że przeszłość cały czas łączy się ściśle z przyszłością, kreując ludzkie losy. Jestem zachwycona!

"Ścieżki przeszłości czasem zataczają kręgi, z którymi wcześniej czy później musisz się zmierzyć".

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
0 0
Dodał:
Dodano: 12 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 214
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Wiola
Wiek: 38 lat
Z nami od: 04 V 2012

Recenzowana książka

Ścieżki przeszłości



Weronka ma trzynaście lat, kiedy wybucha II wojna światowa. Jej życie diametralnie się zmienia, gdy pewnej nocy pod dom dziewczyny przyjeżdżają niemieccy żołnierze. Od tej chwili Weronka musi stawić czoła przeciwnościom losu. Ponad siedemdziesiąt lat później jej wnuczka otrzymuje list z Danii. Co takiego wydarzyło się w życiu Weronki" Czy Julia pozna tajemnice swojej babci" "Ścieżki przeszłości" t...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0