Lubię książki Tammary Webber więc kiedy tylko dowiedziałam się o nowej serii tej autorki nie mogłam się powstrzymać i obowiązkowo musiałam dowiedzieć się czy jest ona równie ciekawa jak ta, którą czytałam poprzednio. Niedawno skończyłam czytać właśnie tę książkę, którą dzisiaj mam przyjemność Wam pokazać. Jest to pierwszy tom. Jak tylko ją zamknęłam nie mogłam doczekać się kiedy chwycę po dalszą część. Byłam bardzo ciekawa jak dalej rozwiną się losy bohaterów ponieważ wydawać by się mogło, że to koniec historii i nic więcej nie można do niej dodać. Całe szczęście jest także rozwinięcie, ale o nim kiedy indziej. Dzisiaj czas na wprowadzenie Was "między wiersze"
Reid to 18-latek, który już jest wielką gwiazdą filmową. Ma tysiące fanek, które zrobią dla niego wszystko, co bez wahania wykorzystuje. Jest imprezowiczem, ma w nosie wszystko i wszystkich. Typowy, nastoletni gwiazdor. Emma ma 17 lat. Od śmierci mamy wychowuje ją ojciec i macocha. Ich marzeniem było, aby dziewczyna stała się gwiazdą filmową. Ma własnego agenta, ciągle wysyłają ją na różnego rodzaju kastingi, zagrała nawet w kilku mało istotnych produkcjach i reklamach. Niestety Emma jest mało asertywna, od zawsze robi to czego chce ojciec. Tym razem zamarzył sobie, że jego córka otrzyma rolę w naprawdę dobrze zapowiadającym się filmie, który jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć już jest okrzyknięty hitem. Konkurencja na kastingu jest ogromna, ale Reid, który gra w tym filmie główną rolę wybrał właśnie Emmę. Od pierwszego wejrzenia coś między nimi zaiskrzyło. Poczuli to oboje. Jednak on jest podrywaczem, który wykorzystuje dziewczyny i przez jego łóżko codziennie przewija się inna. Natomiast ona pragnie wielkiej miłości. Czy to co do siebie poczuli to właśnie to? Czy on się dla niej zmieni? Czy ona może mu zaufać? Wszechobecni paparazzi wcale nie ułatwiają sprawy kiedy śledzą ich każdy krok i wypisują o nich głupoty. Emma musi przyzwyczaić się do popularności, tym bardziej u boku tak znanego i uwielbianego nastoletniego aktora.
Jest to typowy młodzieżowy romans. Główni bohaterowie są nastolatkami, choć oboje wkroczyli w poważne, dorosłe życie o wiele prędzej niż powinni. Oboje nie mają kolorowych relacji z rodzicami, jednak każde z nich radzi sobie w zupełnie odmienny sposób. On imprezuje, zalicza wszystkie możliwe dziewczyny i ma wszystkich w tyłku, ona natomiast z podkulonym ogonem robi to czego oczekuje od niej ojciec. I właśnie to mnie trochę w niej denerwowało. Główna bohaterka nie potrafi postawić na swoim i ze spuszczoną głową przyjmuje to co przynosi jej los. Zarówno jeśli chodzi o naukę, o aktorstwo, a nawet o chłopaka. Jest dosyć niezdecydowana i momentami bywa to drażniące. Czasem chciałam jej powiedzieć, żeby po prostu poszła i coś zrobiła zamiast rozmyślać o tym całymi godzinami albo i dniami. Ale ogólnie Emma jest osobą, którą da się polubić. Jest miła i dobra. Takie coś od razu można wyczuć. Natomiast jeśli chodzi o głównego bohatera? Nieee, jego nie da się polubić. Typowy lowelas, zadufany w sobie, egoistyczny, niecierpliwy, wkurzający dupek. I co z tego, że piekielnie przystojny? Ta dwójka tak bardzo się od siebie różni, że już bardziej się chyba nie da. Czyżby powiedzenie, że przeciwieństwa się przyciągają było prawdą? Koniecznie przekonajcie się sami
Ja pomimo tego, że nastoletnie lata mam już za sobą czytałam tę książkę z naprawdę dużym zainteresowaniem. Jako wielka fanka romansów lubię naprawdę każdy ich rodzaj i właściwie po te młodzieżowa także sięgam bardzo często. Dlatego jeśli i wy lubicie niezbyt wymagające, romantyczne książki, które czyta się naprawdę szybko to jestem pewna, że Wam także seria ta przypadnie do gustu
Nie zabraknie także kilku elementów zaskoczenia więc nie wszystko będzie tak przewidywalne jakby się mogło na pierwszy rzut oka wydawać. Myślicie, że będzie happy end? Nie zdradzę, sprawdźcie sami!