Dogonić marzenia

Recenzja książki Marzenia szyte na miarę
"Musisz wiedzieć, czego chcesz. Co ci pasuje, co lubisz. I wtedy dopiero je tworzyć, uszyć najlepsze dla siebie. Wymarzyć sobie i potem te marzenia zrealizować. Swoje, nie czyjeś".


Po przeczytaniu dwóch części bestsellerowej serii "Stacja Jagodno" trudno mi uwierzyć, by ktoś nie poddał się urokowi klimatu, jaki stworzyła swoim piórem Karolina Wilczyńska. Drugi tom tego cyklu dosłownie połknęłam w jeden wieczór, przenosząc się dzięki autorce do białego domku, w którym da się rozwiązać każdy niemal problem.

Karolina Wilczyńska to urodzona w 1973 r. mieszkanka Kielc, prezeska własnej fundacji, trenerka i terapeutka. Lubi słoneczniki i bursztyny, w wolnym czasie czyta, haftuje obrazy, robi swetry na drutach i szydełku, tworzy biżuterię. "Marzenia szyte na miarę" to drugi tom serii "Stacja Jagodno".

Relacje pomiędzy Tamarą i jej nastoletnią córką Marysią w powolnym tempie zmierzają ku lepszemu. Duży wpływ na ocieplenie ich stosunków mają biały domek oraz babcia Róża, która zawsze służy dobrą radą. Tymczasem, Ewa nadal ukrywa prawdę dotyczącą swojej przeszłości, a Marysia zupełnie przypadkowo odnajduje w głębi lasu, zaniedbany dworek, w którym mieszkają dwie, nietuzinkowe kobiety.

W kontynuacji "Zaplątanej miłości", zgodnie z moimi oczekiwaniami, czytelnik śledzi dalsze losy znanych już bohaterów oraz ku mojemu zadowoleniu, poznaje także perypetie postaci zupełnie nowych, które autorka wprowadza do fabuły, dzięki czemu staje się ona jeszcze całościowo ciekawsza. Na pierwszy plan wysuwają się głównie dwie mieszkanki zubożałego dworku, których kreacje dość mocno mnie zaintrygowały. Marysia nawiązując relacje z tymi kobietami, przenosi czytelników i samą siebie w przeszłość. W przeszłość, która jak mniemam, będzie miała dla głównych bohaterek kolosalne znaczenie, gdyż autorka nie bez przyczyny łączy losy hrabianek z babcią Różą. Pojawienie się zupełnie nowych wątków i postaci, osnowa tajemnicy i rodzinnych sekretów wpływa na to, że książkę tę pochłania się w zastraszającym tempie. Niewątpliwie także duży wpływ na ten stan rzeczy ma lekki styl Karoliny Wilczyńskiej i widoczne zróżnicowanie narracyjne.

"Marzenia szyte na miarę" to jak sama nazwa wskazuje książka, której motywem przewodnim są marzenia. Bardzo trafnym i jednocześnie zapadającym w pamięć jest w tym kontekście metaforyczne porównanie babci Róży związku do ubrania oraz porównanie obecnych czasów do tego, co było kiedyś. Uzmysłowienie sobie tego, że obecnie większość z nas podczas pojawienia się pierwszych problemów w związku, traktuje je jako powód do swoistej wymiany, dokładnie tak, jak z uszkodzonym ubraniem to refleksja bardzo mądra, skłaniająca do przemyśleń.

Po przeczytaniu pierwszego tomu tej niezwykle urokliwej serii, miałam niewyobrażalną ochotę na osławione konfitury z fiołków, jakimi raczyły się główne bohaterki powieści. Po przeczytaniu drugiego tomu, doszło kolejne pragnienie – wypicia herbaty w towarzystwie prawdziwych arystokratek z ich cennego, porcelanowego zestawu. Aż boję się pomyśleć, co czeka mnie w części trzeciej!

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
0 0
Dodał:
Dodano: 27 X 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 255
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Wiola
Wiek: 38 lat
Z nami od: 04 V 2012

Recenzowana książka

Marzenia szyte na miarę



Co łączy doktor Ewę z babcią Różą? Kto mieszka w tajemniczym dworku? Czy Tamara odnajdzie miłość? Jakie jeszcze sekrety skrywa urokliwe Jagodno w Górach Świętokrzyskich? „Stacja Jagodno” to nie tylko sielski krajobraz, ale także świat pełen emocji – radości z sukcesów i smutku porażek, miłości i nienawiści, namiętności, samotności i nowych relacji. To przede wszystkim jednak losy kobiet, które be...

Ocena czytelników: 5.12 (głosów: 4)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0