Nowe królestwo to trzeci tom trylogii autorstwa Lici Troisi. Opowiada historię nastoletniej wojowniczki imieniem Dubhe, której zadaniem jest ocalenie Wynurzonego Świata. Przed kim? Przed Gildią - sektą zabójców, która próbuje wskrzesić swojego władcę Astera zwanego Tyranem. Aby im się powiodło potrzebują ciała Sana czyli wnuka Nihal i Sennara, któremu w ukryciu się pomaga Ido. Czy wspomniałam już, że na Dubhe wciąż ciąży klątwa, która próbuje zamienić ją w Bestię? A i jeszcze Lonerinem, który razem z Sennarem jest na tropie talizmanu mocy, który ma pomóc w całkowitym unicestwieniu Astera i pokrzyżowaniu planów sekty.
Muszę przyznać, że gdy przeczytałam ten ostatni rozdział i uświadomiłam sobie, że to już koniec zrobiło mi się po prostu przykro. Bardzo polubiła Dubhe i jej towarzyszy i niestety muszę się już z nimi pożegnać. Ale myślę również, że takie zakończenie wszystko rekompensuje.
Czego oczekiwałam po tej książce? scen walki, rozlewu krwi, smoków, zwrotów akcji, nieoczekiwanych śmierci.. i to wszystko dostałam. Krwawa walka dwóch największych wojowników całej trylogii, a do tego jeszcze na smokach. Zaskakujące wydarzenia i kilka równie zaskakujących śmierci.
A czego się nie spodziewałam, a dostałam? miłość głównej bohaterki... tak, zdecydowane zaskoczenie, Dubhe wreszcie się zakochała. Nie zdradzę Wam w kim, choć może się domyślacie, bo ja gdy już pierwszy raz przeczytałam o tej osobie miałam wrażenie, że stanowiliby z Dubhe świetna parę.
Okładka to zdecydowany plus książki. Moim zdaniem jest najładniejsza z całej trylogii. Literówek nie zauważyłam, być może dlatego, że w ogóle nie zwracam na nie uwagi, ale gdyby pojawiły się jakieś rażące błędy pewnie odnotowałabym je sobie w pamięci.
Książkę polecam wszystkim fanom twórczości Lici Troisi, a w szczególności Wojen Świata Wynurzonego. Jest zaskakująca i stanowi idealne zakończenie cyklu o przygodach Dubhe.
Książkę oceniam 10/10, a za jej otrzymanie dziękuję wydawnictwu VIDEOGRAF II
mundo-de-libro.blogspot.com