"Dom śmierci" to genialnie napisany thriller, przerażający i niesamowicie realny. Ostatnio często czytam mocne powieści, ale ta rzeczywiście daje popalić. Jest tak wciągająca jak i przerażająca. Ciężko ją odłożyć przed końcem - czytałam, czytałam ...aż skończyłam. A że była noc to towarzyszyły mi koszmary - ale warto było
Uwielbiam książki tak realne aż do bólu.
Główną bohaterką powieści jest Brunhilde Blum, właścicielka zakładu pogrzebowego. Po tragicznej śmierci męża, sama zajmuje się wychowaniem córek i pracą zawodową. Stara się na nowo poukładać swoje życie - niestety nie jest to proste.
Kiedy na cmentarzu, podczas jednej z ekshumacji, w trumnie zostają znalezione dwie głowy i cztery nogi - jej życie znowu wywraca się do góry nogami. Okazuje się, że niektóre części ciała należą do aktora zaginionego ponad 2 lata temu. Policja kieruje swoje kroki do właścicielki zakładu pogrzebowego, jednak ona znika bez śladu.... Kto ukrył zwłoki w trumnie? Jaki ma to związek z panią Blum? Przeczytajcie - czeka was moc wrażeń!
"Dom śmierci" to thriller który porywa czytelnika w ciemny i przerażający świat. Na uwagę zasługuje genialna kreacja postaci Brunhilde, która sprawia wrażenie winnej - mota się, ucieka. Czy jednak jest to postawa osoby winnej, czy też sposób na samoobronę? Tego musicie przekonać się sami. Nie chcę spamować, ponieważ thriller jest naprawdę bardzo dobry. Akcja toczy się w szybkim tempie, a atmosfera strachu udziela się czytelnikowi, jest niezwykle sugestywna.
Autor używa barwnego i plastycznego języka, który sprawia, że w naszej wyobraźni przetaczają się obrazy. Powieść jest mroczna, ciężka i przerażająca. Swoim klimatem i stylem przypomina mi trochę powieści Stephena Kinga - znakomicie napisane oraz niezwykle klimatyczne. Myślę, że "Dom śmierci" byłby świetnym materiałem na film.
Polecam tę książkę wielbicielom mocnych wrażeń i nieprzewidywalnych zakończeń!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/10/dom-smie...