Między wierszami, między słowami, między uczuciami...

Sprawdzasz autora i już wiesz czy książka będzie dobra czy też nie. A co jeśli to co istotne ukryte jest między wierszami? Skusisz się czy odłożysz ją na półkę?
Tammara Webber przyzwyczaiła nas do dobrych historii.
Na "Między wierszami" polowałam od dłuższego czasu i gdy w końcu trafiła w moje ręce pochłonęłam ją w zaledwie dwa dni. Ale do rzeczy.

Książka ukazuje historię Reida Alexandra - nastoletniego aktora, który już może przebierać
w propozycjach aktorskich. Na skinienie palca może mieć wszystko o czym tylko zamarzy. Emma Pirce to jego całkowite przeciwieństwo. Początkująca aktorka, która bardziej od zdobytej sławy ceni przyjaciół i rodzinę. Ich drogi krzyżują się, gdy Emma dostaję propozycję wzięcia udziału do castingu "Szkolnej dumy". Za namową ojca i macochy decyduje się pójść na przesłuchanie i tam poraz pierwszy drogi jej i Reida krzyżują się. Odgrywana scena pocałunku, który wydaje się tylko częścią ich pracy znaczy dla nich dużo więcej.

W końcu Emma dostaje angaż. Wyjeżdża z domu na trzy miesiące by nakręcić świetnie zapowiadający się film. Jednak nie wszystko idzie tak jakby sobie tego życzyli.
Kiedy ponownie spotykają się na planie Reid nie może przestać myśleć o Emmie, która zamiast niego wydaje się zainteresowana Grahamem Douglasem - aktorem, który swoją karierę rozwijał
w filmach kina niezależnego. Złoty chłopiec Hollywood, który przywykł do tego, że każda spotkana przez niego dziewczyna dosłownie zrzuca majtki nie może pogodzić się z obojętnością dziewczyny, która zajmuje jego myśli.

Emma ma mętlik w głowie, ponieważ nie wie którego z dwóch chłopaków ma wybrać. Powiecie zapewne, że co to za problem?! Dziewczyna powinna się cieszyć. Z jednej strony uwielbiany przez tłumy amant kinowy, a z drugiej tajemniczy przystojniak. Jednak problem pojawia się tam, gdzie do gry wchodzą uczucia. Uczucia, które nie są sprecyzowane.
Reid jest zdesperowany by zdobyć dziewczynę, która stała się dla niego światem. Emma po pewnym czasie ulega i wszystko wydaje się jak w bajce.

Niestety skrywana tajemnica sprzed lat dopada Reida niespodziewanie. Wszystko co udało mu się osiągnąć z Emmą lega w gruzach, a on sam nie może zmusić się do tego by wyznać jej prawdę. Jego serce przepełnia ból. Ból, który zagłusza w jeden znany sobie sposób. Czy Emma da mu szansę? Przekonajcie się sami.

Jedno mogę stwierdzić, nie spodziewałam się takiego zakończenia książki. Każda historia spod pióra Webber pozostawia pozytywne zachłyśnięcie się opowieścią o miłości, która przydarzyła się dwójce ludzi. Polecam gorąco.

Bo miłość często jest ukryta między wierszami...