Skrawek nieba w piekle na ziemi

Recenzja książki Hard Beat. Taniec nad otchłanią
Driven to debiutancki cykl powieści autorstwa amerykańskiej pisarki K. Bromber, które są ciepło oceniane nie tylko przez czytelniczki, ale również „New York Timesa” i „USA Today”. Książki te stanowią wciągającą i emocjonującą podróż do zmysłowego świata. Dotychczas w serii ukazało się siedem publikacji - „Driven. Namiętność silniejsza niż ból”, „Fueled. Napędzani pożądaniem”, „Crashed. W zderzeniu z miłością”, „Raced. Ścigany uczuciem”, „Slow Burn. Kropla drąży skałę”, „Sweet Ache. Krew gęstsza od wody” oraz „Hard Beat. Taniec nad otchłanią”.

„Hard Beat. Taniec nad otchłanią” to historia korespondenta wojennego Tannera Thomasa, który po stracie narzeczonej, a jednocześnie zawodowej partnerki rzuca się w wir pracy. Targany bólem i wyrzutami sumienia podejmuje się najniebezpieczniejszych zleceń. Ale kiedy na jego drodze staje Beaux Croslyn, mężczyzna nie wie, że to dopiero początek niespodzianek, jakie szykuje mu los. Między bohaterami iskrzy od pierwszego spotkania, ale czy rzeczywiście w miłości i na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone?


Tanner nie jest gotowy na nowy związek, ba nie jest nawet gotowy na nowego partnera w pracy, a tu opatrzność postanawia z niego zakpić i stawia go w bardzo niekomfortowej sytuacji. BJ trudno odmówić uroku osobistego, charyzmy, uporu i determinacji. Ta kobieta wie czego chce i nie boi się po to sięgać. On nie cierpi uczuć, które ona w nim wzbudza, ale też nie potrafi się im oprzeć i podejmuje niebezpieczną grę, w której zarówno zwycięstwo jak i przegrana są bardzo realnym scenariuszem.

W najnowszej powieści K. Bromber doprowadza do zderzenia silnych osobowości i wystawia na ciężką próbę mężczyznę z bagażem doświadczeń oraz kobietę chowającą się za aparatem. Obdarza ich namiętnością, trudną przeszłością i zmusza do najtrudniejszej z wojen, w której niejednokrotnie przyjdzie im zmierzyć się z własnymi demonami, podjąć ryzyko i postawić na szali to, co najcenniejsze.

„Hard Beat. Taniec nad otchłanią” to przede wszystkim powieść erotyczna i autorce nie tylko udaje się w bardzo plastyczny sposób namalować zmysłowy taniec bohaterów, ale również oddać emocje im towarzyszące. W tej książce namiętność cały czas wisi w powietrzu, mimo że sceny łóżkowe nie stanowią nawet pięćdziesięciu procent książki. Autorka stawia na jakość, a nie ilość i muszę przyznać, że to bardzo dobry pomysł, gdyż czytelnik nie jest znudzony seksem i ma szansę osiągnąć zadowolenie na innych płaszczyznach – tak, autorka dba o wątki poboczne, w których bardzo zgrabnie łączy elementy sensacji, romansu i reportażu.

Jestem pod wrażeniem kreacji bohaterów, którym nie brakuje charakteru i temperamentu, a dzięki temu nieustannie toczą ze sobą walkę i bardzo trudno osiągnąć im kompromis, choć oczywiście zdarzają się krótkotrwałe kapitulacje, porozumienia czy rozejmy. Można powiedzieć, że to przysłowiowe zderzenie kosy z kamieniem, ale czy zakończy się poskromieniem złośnicy czy orchidektomią musicie sprawdzić sami.

W moim odczuciu „Hard Beat. Taniec nad otchłanią” to bardzo zmysłowa opowieść nasycona skrajnymi emocjami i tajemnicami z przeszłości, która porywa od pierwszych stron. Lekka, niewymagającej wysiłku, ale przy tym barwna i interesująca. To jedna z ciekawszych wycieczek do erotycznego świata, w którym nie zawsze prawa fizyki czy rozsądek grają pierwsze skrzypce. Myślę, że książka przypadnie do gustu nie tylko wielbicielom gatunku, ale każdemu, kto lubi przy lekturze odpocząć, a jednocześnie mieć zagwarantowaną dużą dawkę różnorodnych wrażeń. Polecam.
0 0
Dodał:
Dodano: 29 IX 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 161
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 48 lat
Z nami od: 14 VIII 2013

Recenzowana książka

Hard Beat. Taniec nad otchłanią



W miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone! Życie korespondenta wojennego Tannera Thomasa zmienia się bezpowrotnie, gdy podczas jednej z reporterskich wypraw ginie Stella — jego narzeczona, a jednocześnie fotografka, z którą współpracował przez ostatnie dziesięć lat. Targany bólem rzuca się w wir kolejnych niebezpieczeństw, by choć na chwilę zapomnieć o tej stracie. Pomaga mu w tym Beaux Cr...

Ocena czytelników: 5.16 (głosów: 3)