Rachel jest młodą żoną Aszera – zamożnego Żyda. Jego marzeniem jest posiadanie syna, jednak Rachel nie może zajść w ciążę. Jego bratu się udało – Chorszid urodziła syna i jest bardzo dumna z tego powodu. Rachel nie może znieść jej szczęścia i pogardy w oczach męża, który nadal nie ma potomka. Dziewczyna modli się gorliwie o syna, robi wszystko, o co jest proszona, wypełnia swoje obowiązki żony. Jednak to nie wystarcza. Jak skończy się ta sprawa?
Dziewczyna z ogrodu Parnaz Foroutan to powieść rozgrywająca się w dwóch planach czasowych. Historię opowiada nam Mahbube – starsza kobieta, która wspomina swoje dzieciństwo. Narracja trzecioosobowa pozwala autorce wyjść od retrospekcji do jeszcze wcześniejszych wydarzeń, których Mahbube nie może znać, bo nie było jej na świecie.
Mahbube pochodzi z żydowskiej rodziny, tej samej co Rachel i Chorszid. Dlatego zna kilka rodzinnych opowieści i może o nich wspominać. Dalej stery przejmuje narrator i płynnie przechodzi do historii, których bohaterka nie zna. Dlatego granice między opowieściami trudno wychwycić, czasem jedno zdanie mówi jeszcze o czasach młodości Rachel, a za chwilę już czytamy o codziennym życiu Muhbube.
Historia przenosi nas do Iranu początków XX wieku. Poznajemy rodzinę Aszera i jej codzienne problemy – z interesami, miłością i prowadzeniem domu. Bardzo interesujący jest motyw rywalizacji dwóch żon w domostwie – Rachel i Chorszid. Nie jest to jasno zarysowany konflikt, widać, że to Rachel ma ambicje, by być tą lepszą. Niestety, to Chorszid ma dziecko, a Rachel nie. Dlatego możemy czytać o drobnych złośliwościach i docinkach.
Ciekawy jest też temat wielożeństwa. Jak zareaguje pierwsza żona na pojawienie się drugiej? Czy się dogadają? Komu mąż poświęci więcej czasu? W wielu kwestiach z życia tej rodziny czytelnik zadaje sobie pytanie: czy dla dobra rodziny można pozwolić cierpieć innym?
W powieści pojawia się wiele wtrąceń obcojęzycznych. Są one wyjaśnione w przypisach. Dzięki nim klimat książki jest jeszcze bardziej podkreślony, możemy też nauczyć się nowych rzeczy, poznać lepiej kulturę tego kraju.
Dziewczyna z ogrodu to powieść niełatwa, ale warta przeczytania. Tematy w niej poruszane mogą nam być obce, bo w naszej kulturze ich nie odczuwamy, ale tym bardziej powinniśmy się z nimi zapoznać. To piękna opowieść o życiu kobiet, które mimo dobrego małżeństwa nie są szczęśliwe. Pokazano tu, że nawet w rodzinie można się czuć źle i obco. Czasem tylko można się nieco pogubić w dwóch płaszczyznach opowieści, ale obie są godne uwagi, bo uzupełniają się i zaskakują.