W książce znajdziecie smaki, zapachy i widoki Prowansji. Coś, czym można się zachwycać i ekscytować nawet podczas kolejnego czytania tej samej książki. Dodatkowym elementem, który wyróżnia powieść na tle innych jest nietypowe podejście do opowieści ulokowanej - jak wiele innych - w pięknych krajobrazach Francji. Szepielak miała w głowie niezwykłą historię o rodzie, w którym panuje matriarchat, gdzie spadek jest przekazywany wyłącznie kobietom i to nie byle jakim! Muszą posiadać cechy szczególne... Jakie? Jak im się wiodło w życiu? Czy miłość potrafi przetrwać przez wiele dekad mimo śmierci małżonka? A przede wszystkim jak zakończy się historia Ewy i Elizy? Tego już dowiecie się z lektury.
Pasjonujące odkrywanie przeszłości rodziny z mnóstwem niespodzianek i szybszym biciem serca. Kufry z dokumentami sprzed lat pozamykane w pokojach. Niezwykła galeria przodków i dziedziczek. Tajemnicza rezydencja, w której mieszają się szczęście i tragedia, radość i smutek, sukcesy i cierpienia całych pokoleń. Bo czasami nie znając prawdy żyjemy według niewłaściwego scenariusza...
Ta debiutancka powieść Anny J. Szepielak ukazała się kilka lat temu pod tytułem „Zamówienie z Francji”. W aktualnym wydaniu autorka dokonała licznych zmian, decydując się także na nowy tytuł. Jak sama mówi: „Historia napisana piętnaście lat temu spotkała się z tak ciepłym przyjęciem czytelników, że zasługiwała na nową odsłonę”.
Ewa, niedoceniana przez szefa fotograficzka, dostaje atrakcyjne zlece...