Program to cykl dla młodzieży, który przykuł moją uwagę i wiernie śledzę kolejne jego tomy. Moją uwagę przyciągają znakomicie zaprojektowane okładki, które tworzą jedną, spójną, intrygującą całość. Bardzo fajna i bardzo oryginalna seria, która ma rzesze fanów.
Jakbyście się czuli, gdyby ktoś cyklicznie wymazywał wam wspomnienia? Brak punktów odniesienia, brak wiedzy o przeszłości, znajomych - niby życie, ale cóż to za życie? Przerażająca perspektywa.... A jak czuje się osoba, która pracuje jako sobowtór, kiedy okazuje się, że sama jest sobowtórem? Psychika szaleje, brak poczucia bezpieczeństwa i brak punktu zaczepienia - kim jestem tak naprawdę? Takie dylematy przeżywa Quinlan McKee, nastolatka, która zrywa z zawodem sobowtóra, kiedy okazuje się, że sama nim jest. Oszukiwana przez całe życie... Kim jest naprawdę?
Quin nie poddaje się, postanawia odnaleźć informacje o swej przeszłości i poukładać ją na nowo. Nie jest to proste, na plecach czuje oddech wydziału żałoby, który depcze jej po piętach, chcąc odnaleźć i wymazać jej pamięć... po raz kolejny. Dziewczyna nie może ufać już nikomu, przyjaciele okazują się wrogami, a wrogowie raczej nie stają się przyjaciółmi.
Postanawia odszukać doktora Artura Pritcharda i wydostać od niego informacje o swej prawdziwej tożsamości. Niebezpieczeństwa czyhają z każdej strony, ale Quin się nie poddaje. Nie ma już nic do stracenia....
"Program" to bardzo oryginalny i znakomicie napisany cykl dla młodzieży. Świetnie się go czyta, a Quinlan zdobywa sympatię czytelnika swoją postawą i zachowaniem. Na uwagę zasługują tutaj znakomicie wykreowane postacie bohaterów, bardzo różnorodne i bardzo niejednoznaczne. Nic tutaj nie jest czarne ani białe, jest mnóstwo odcieni szarości, a przyjaciele często okazują się wrogami. Jak żyć nie wiedząc, kim się jest, nie mając domu ani bliskich - przerażająca wizja. Jednak główna bohaterka uparcie dąży do realizacji swego celu i nie waha się przed niczym. Czy uda jej się znaleźć swoją przeszłość? Przeczytajcie!
Ja znalazłam tylko jedną wadę - kolejność wydania tomów cyklu. Pierwszy, drugi, a potem znowu cofamy się do początku. Gdybym teraz miała czytać go jeszcze raz, zrobiłabym to we właściwej chronologicznie kolejności.
Generalnie, Program to jeden z lepszych cyklów dla młodzieży, jakie czytałam. Pięknie wydany i niesamowicie intrygujący - super pomysł na fabułę został wykorzystany w 100 %.
Przekonajcie się sami
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/08/epidemia...