"Winnica Rose" to rewelacyjna letnia lektura. Klimatyczna, letnia, wzruszająca i porywająca.
Młoda Angielka, Rose Bennett, jednego dnia została bez pracy i bez chłopaka. Straciła pracę nagle, a po powrocie do domu okazało się, że jej chłopak wyjeżdża do innego kraju, bez niej.... W takich chwilach, mogła liczyć tylko na swego brata, Henry'ego. Starszy brat opiekuje się nią i stanowi wielkie wsparcie. I tym razem stanął na wysokości zadania i wysłał siostrę do dalekiej Australii z misją szpiegowską. Henry zajmuje się interesami w branży winiarskiej, przejmuje upadające winnice i zarabia na tym. Tym razem winnica Kalkari bardzo go interesuje, a jego siostra ma okazję zatrudnić się tam jako au pair. Rose na miejscu poznaje młodą nianię Astrid, która zajmuje się Luisą i Leo - ich ojciec jest stale w pracy, a matka porzuciła dzieci i wyjechała z kochankiem. Rose znajduje w Kalkari swoje miejsce na ziemi. Kocha dzieci Marka, a i w nim znajduje swój ideał mężczyzny. Nie wszystko układa się po jej myśli i musi porzucić wszystko, ale..... Chyba miłość okaże się silniejsza
Niby babska literatura, ale wciągająca i bardzo fajna. Polubiłam bohaterów powieści, kibicowałam Rose w jej zmaganiach z życiem i samą sobą. Czasem na końcu świata można odnaleźć swoje miejsce i miłość. Nikt nie wie, co mu w życiu pisane i gdzie wyląduje w życiu.
Autorka operuje lekkim i przyjemnym językiem, że książkę czyta się z przyjemnością.
"Winnica Rose" to idealna lektura do czytania podczas urlopu, na leżaczku z kolorowym drinkiem w dłoni - polecam serdecznie
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/07/winnica-...