Powieść jest napisana z pomysłem, ale i lekkością. Duet autorski stworzył książkę, która nie przeraża ciężarem i mocą głównego wątku jakim jest zemsta. Doskonale oddały klimat małej miejscowości, w którym umiejscowiły świetnie scharakteryzowanych bohaterów. Smaku dodają zagadki i tajemnice z przeszłości oraz niewyjaśnione zdarzenia z dni bieżących, które wyjaśniać się będą wraz z upływem liczby stron po prawej stronie. Początkowo akcja snuje się powoli, wprowadza czytelnika w odpowiedni nastrój, przedstawia bohaterów, jednak kiedy już nabierze tempa możecie być pewni, że trudno będzie się oderwać od lektury... Przecież każdy jest ciekawy pomysłów na zemstę a muszę przyznać, że są dość oryginalne, co sprawia że nie brakuje w lekturze elementów grozy, napięcia i ... otwartego zakończenia, które oczywiście nastąpiło w najciekawszym momencie...
"Ból za ból" to książka traktująca o tym, jak cierpienie i poniżenie może wywołać w człowieku chęć zemsty, wszelkimi dostępnymi środkami i sposobami. Nie zważając na skutki... To powieść o tym, że ból, rozgoryczenie, zdrada czy odrzucenie mogą połączyć losy z pozoru różnych osób. Może dzielić je przepaść społeczna, kulturowa, mogą mieć inaczej ułożone życie, być biedne czy bogate, piękne lub... mniej piękne, ale kiedy dzieje im się krzywda stają murem i pragną zemsty. Jeśli chcecie przeczytać bardzo wciągającą, intrygującą i kryjącą wiele tajemnic książkę to serdecznie polecam "Ból za ból" a sama już wyczekuję na drugi tom, gdzie jak mniemam, dowiem się co z Reeve'em oraz jak potoczą się losy tych, którzy się mścili i tych, przeciw których akty zemsty były skierowane.
całość recenzji:
http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/06/jenny-han-siob...