Zainteresowała mnie

Recenzja książki Pocałunek anioła: Pocałunek anioła
Ivy od dziecka wierzyła w anioły. Kolekcjonowała je, modliła się do nich. Niestety anioły nie uchroniły jej przed tragedią. Dlaczego ją opuściły w momencie, gdy były jej najbardziej potrzebne?!

„Aniele światłości, aniele w niebiosach, czuwaj nade mną tej nocy. Czuwaj nad wszystkimi, których kocham.”

Już na samym początku książki autorka opisała tę główną, najbardziej dramatyczną scenę wypadku, w której ginie Tristan. Jednak z racji, że nie znałam bohaterów, nie wywarła na mnie ona żadnego wrażenia. W kolejnym rozdziale cofamy się w przeszłość. Szkoła, nowe życie, nowy ojczym i ogólny chaos. I na początku właśnie czytając, czułam chaos, kompletnie nie mogłam się połapać, co się dzieje, nie było żadnego „rok wcześniej” ani żadnego innego naprowadzenia. Nie spodobało mi się to, ale byłam strasznie ciekawa losów tej pary, więc czytałam dalej.

„Kiedy się kogoś kocha, to nigdy nie jest skończone [...] Żyje się dalej, bo tak trzeba, ale nosi się tę osobę w sercu.”
Eliza Chandler stworzyła piękną i bardzo subtelną, historię wielkiej miłości. Po tak dramatycznym wstępie z mieszanymi uczuciami obserwowałam rodzące się uczucie bohaterów, wiedziałam już przecież, że nie będzie szczęśliwego zakończenia. Mimo wszystko to właśnie po śmierci Tristana akcja w książce nabrała tempa i może to zabrzmi dziwnie, od tego momentu czytałam z prawdziwą przyjemnością.

Główna bohaterka lekko mnie irytowała swoim brakiem werwy, jednak mam nadzieję, że z czasem jej postać nabierze charakteru. Za to Tristan podobał mi się od samego początku. Zabawny, romantyczny i męski, czego chcieć więcej?

„Mam wszystko, czego potrzebuję i pragnę na tym świecie – wyznał. – Właśnie tutaj. W moich ramionach.”

„Pocałunek anioła” napisana jest prostym i bardzo przystępnym językiem, więc czyta się ją błyskawicznie. Ta książka wydaje się tylko wstępem do czegoś, co wzbudzi wiele pozytywnych emocji. Mam wrażenie, że akcja zacznie się na dobre dopiero w kolejnych tomach. Zakończenie daje nadzieję na bardzo magiczną i pasjonującą kontynuację. Jestem strasznie ciekawa kolejnych tomów!
0 0
Dodał:
Dodano: 17 VI 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 277
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 38 lat
Z nami od: 15 IV 2016

Recenzowana książka

Pocałunek anioła: Pocałunek anioła



Info Tyt. oryg.: Kissed by an Angel Tłum.: Dorota Strukowska Stron: 224 Opis Ivy ma wszystko, o czym może zamarzyć nastolatka – urodę, talent, oddanych przyjaciół i przystojnego chłopaka, Tristana, który chce spędzić z nią resztę życia. Jednak wizja świetlanej przyszłości znika, gdy ukochany ginie w tragicznym wypadku samochodowym. Rozpacz po stracie bliskiej osoby to nie jedyny problem, z jakim...

Ocena czytelników: 4.48 (głosów: 44)