W pierwszym tomie poznaliśmy buntowniczego Rossa Poldarka, który po wojnie wrócił do domu. Zastał zrujnowany majątek, a jego ukochana wyszła za mąż za jego bliskiego kuzyna. Musiał zebrać się w sobie i żyć dalej. W jego progach pojawiła się sprytna, pracowita i bardzo piękna Demelza, która zaczęła u niego pracować. Życie zbliżyło ich do siebie, rozkwitła ich miłość, która doprowadziła do małżeństwa. Ros, początkowo rozdarty, pomiędzy dawną miłość, a Demelzę, z czasem zaczął traktować ją jak coś najcenniejszego na świecie. Poczęli dziecko, które w końcu przyszło na świat. Stało się ono oczkiem w głowie rodziców i jeszcze bardziej spoiło ich związek.
Mieli lepsze i gorsze dni, jednak jedno za drugie oddałoby życie.
Ross walczy o swoją kopalnię, zakłada z innymi konsorcjum i walczą z wyzyskiem. Robi sobie wielu wrogów, co odbija się na jego rodzinie, dalszym życiu i wolności.
"Demelza" to fascynująca kontynuacja pierwszego tomu, zachwycająca i wzruszająca saga rodzinna, której akcja odbywa się w dawnej Kornwalii. Autor nie odpuszcza i drugi tom trzyma najwyższy poziom, czytałam go jednym tchem i odkładałam z wielkim żalem. Powieść jest porywająca i niezwykle malownicza. Autor operuje piórem w sposób niezwykle plastyczny i barwny, że obrazy ukłądają się wręcz przed oczami jak film. Jestem pod wielkim wrażeniem tego cyklu i polecam go serdecznie wszystkim! A sama czekam na węcej - z niecierpliwością
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/06/demelza-...