Hmmmm. chwilę się zawahałam, kiedy po nią sięgałam....Właśnie po ponad 6 latach pracy w firmie rodzinnej, wkraczam w świat korporacji - zobaczymy, co mnie tam czeka. Na pewno po tej lekturze mam oczy szeroko otwarte
Świat wielkich pieniedzy, kariera i znajomości na pewno nęci, ale czy za wszelką cenę? Chyba jednak nie...
"Master" to opowieść, która obejmuje swoim zasięgiem świat wielkich pieniędzy, finansjery, milionowych transakcji, gdzie wszędzie rozgrywa się walka o władzę, pieniądze, wpływy i przywileje. To swoista miejska dżungla, pełna niebezpieczeństw, pułapek i złudnych marzeń.
W takim środowisku żyje Aleks Rymer, czuje się tam jak ryba w wodzie. Aleks pracuje w Green Stone, jest świetnym finansistą, lat 40+. Zadbany, wysportowany, sprytny, ale nie do końca zapobiegawczy. Na skutek działalności swego szefa, zostaje przeniesiony ze Stanów Zjednoczonych do oddziału w Warszawie. Jest wściekły na swego szefa i już szuka zemsty. Nie jest osobą, która łatwo odpuszcza i zapomina - o nie!
I tutaj rozpoczyna się walka o pieniądze, przywileje i władzę - witamy w korporacji!
Kto z tej walki wyjdzie zwycięsko? Musicie przekonac się sami! A chwyty poniżej pasa są tutaj normalką....
Pochłonęłam tę powieść - dosłownie! Az trudno było się od niej oderwać. Autor genialnie odzwierciedlił środowisko finansowe, wielkie korporacje, które pochłaniają ludzi żywcem - przerażające i tak bardzo realne! Jestem pod ogromnym wrażeniem, zarówno klimat, bohaterowie, jak i fabuła są idealnie zgrane - a książka dosłownie czyta się sama!
Powieść jest niezwykle klimatyczna, a wewnątrz znajdziecie całą plejadę ludzkich zachowań, emocji i reakcji - czasem zupełnie zaskakujących. Autor pokazuje nam cykl życia korporacji i jej pracowników od podszewki, gdzie poza blichtrem jest i patyna....
Jeśli nie doceniacie tego, co macie - koniecznie przeczytajcie Mastera. Doskonale pomoże wam zweryfikowac rzeczywistość i dostrzec w pracy pozytywy
Może to dziwne, ale ta powieść naprawdę otwiera oczy i skłania do przemysleń. A może to moja przełomowa sytuacja tak na mnie wpłynęła? Nie wiem, ale powiem Wam jedno - "Master" jest naprawdę doskonały
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/05/master-o...