"Clary zerknęła na Jace'a. Był kompletnie przemoczony, woda spływała po nim strumieniami, jasne włosy przylepione do głowy wyglądały prawie jak srebrne w bladej poświacie dalekich ulicznych latarni. Patrząc na niego Clary znowu zapragnęła go dotknąć, nie zważając na Isabelle, i to pragnienie było niemal bolesne. Jace łypał na Izzy jak człowiek nagle wyrwany ze snu: oszołomiony, zły, powoli przytomniejący.
-Ja tylko szukałam Simona - zaczęła się tłumaczyć Isabelle, widząc minę Jace'a - Nie mam pojęcia, gdzie się podział po tym, jak wybiegł ze sceny.
Rzeczywiście, muzyka ucichła, a Clary tego nie zauważyła.
-W każdym razie nigdzie go nie ma. Możecie wracać do swojego zajęcia. Jaki sens marnować dobrą ceglaną ścianę, skoro można kogoś na nią rzucić. Zawsze to powtarzam. - Odmaszerowała w stronę baru."
Dodał: Tetis
Dodano: 19 V 2011 (ponad 14 lat temu)
"- Uważają, że są lepsi od wszystkich.
- Wcale nie - zaprotestował Jace. - To ja uważam, że jestem lepszy od wszystkich. I tę opinię potwierdza mnóstwo dowodów."
Dodał: WyPaLoNa
Dodano: 26 XII 2013 (ponad 11 lat temu)
",,- Clary. Prawie bym zapomniał. Jesteś w niej zakochany, prawda? Wstyd z powodu z tych obrzydliwych, kazirodczych uczuć musiał się prawie zabić. Jaka szkoda, że nie wiedziałeś, że ona wcale nie jest twoją siostrą. Mogłeś spędzić z nią resztę swojego życia, gdybyś nie był takim głupcem - pochylił się, mocniej wbijając nóż, tak że jego koniec drasnął kość. Ona też cię kochała. - powiedział mu na ucho, głosem miękkim jak szept. - Pamiętaj o tym gdy będziesz umierać.''"
Dodał: nevermind398
Dodano: 25 IX 2013 (ponad 11 lat temu)
"I teraz patrzę na ciebie, a ty pytasz, czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać cię kochać. Jakbym mógł zrezygnować z tego, co czyni mnie silniejszym niż kiedykolwiek. Nigdy nie odważyłem się dać z siebie dużo innej osobie, co najwyżej jakieś okruchy Lightwoodom, Isabelle i Alecowi, i to po wielu latach, ale odkąd się poznaliśmy, cały należę do ciebie. I będę należał jeśli mnie zechcesz."
Dodał: madziach05
Dodano: 28 VI 2010 (ponad 14 lat temu)
"- To może być ostatnia noc w naszym życiu, a z pewnością ostatnia w miarę zwyczajna. Ostatnia noc, kiedy pójdziemy spać i wstaniemy jak zawsze. Mogłem więc myśleć tylko o tym, że chcę ją spędzić z tobą.
Serce Clare wykonało salto.
- Jace...
- Nie to mam na myśli. Nie dotknę ciebie, jeśli nie chcesz. Wiem, że to złe... Boże, jest tyle rodzajów zła. Ale ja po prostu chcę leżeć z tobą i obudzić się przy tobie., tylko raz, jeden jedyny raz w życiu. - W jego głosie było słychać nutę desperacji. - Tylko jedna noc. Ile w wielki planie wszechświata może znaczyć jedna noc?"
Dodał: Magda1116
Dodano: 18 IV 2013 (ponad 12 lat temu)
"- Byłem w ciemności - powiedział miękko - Nie było tam nic prócz cieni, ja byłem cieniem i wiedziałem, że jestem martwy i że to koniec, naprawdę koniec. A potem usłyszałem twój głos. Usłyszałem jak wypowiadasz moje imię i to sprawiło, że wróciłem.
- To nie moja zasługa - Clary ścisnęło się gardło - Anioł przywrócił cię do życia.
- Bo go o to poprosiłaś - w milczeniu śledził palcami obwód jej twarzy, jakby upewniając się, że jest prawdziwa - Mogłaś mieć wszystko inne na świecie, a poprosiłaś o mnie."
Dodał: roxee
Dodano: 06 X 2013 (ponad 11 lat temu)
"I mam patrzeć, jak ty będziesz umawiać się z chłopcami, zakochasz się w którymś i wyjdziesz za mąż? - Jego głos stwardniał. - A ja będę umierał po trochu każdego dnia."
Dodał: Magda1116
Dodano: 18 IV 2013 (ponad 12 lat temu)
"- Jesteś moją siostrą - rzekł w końcu. - Moją siostrą, moją krwią, moją rodziną. Powinienem cię chronić - zaśmiał się bez krzty wesołości - chronić przed chłopcami, którzy pragną robić z tobą to, co ja bym chciał."
Dodał: Dafnee
Dodano: 06 IV 2010 (ponad 15 lat temu)
"- Gdybym miała utknąć w Jasnym Dworze na zawsze? Wielka mi rzecz! Przecież to tylko pocałunek.
- Racja. - poparł ją Jace.
Clary widziała go jak przez mgłę, kiedy zbliżył się do niej, położył dłoń na jej ramieniu i obrócił do siebie.
- To tylko pocałunek.
Głos miał ochrypły, ale dotykał jej niezwykle delikatnie. Clary spojrzała mu w oczy. Były bardzo ciemne, może dlatego, że na dole panował mrok, a może z innego powodu... Widziała swoje maleńkie odbicie w jego rozszerzonych źrenicach.
- Zamknij oczy u myśl o Anglii - poradził.
- Nigdy nie byłam w Anglii - odparła Clary, ale zacisnęła powieki.
Czuła wilgotny ciężar ubrania, zimnego i drażniącego skórę, lepką słodycz chłodnego powietrza, dłonie Jace'a na swoich ramionach, jedyne źródło ciepła w tej podziemnej komnacie. Poczuła muśnięcie jego warg, z początku lekkie. Rozchyliła usta po ci naciskiem. Stwierdził, że niemal wbrew woli topnieje i staje się uległa, oplata rękami jego szyję jak słonecznik zwracający się do słońca. On też ją objął, wsunął dłonie w jej włosy. Pocałunek przestał być delikatny. W jednej chwili iskra zmieniła się w płomień. Clary usłyszała, że Dwór przebiegł szmer podobny do westchnienia, ale nie zwróciła na niego uwagi, bo zatraciła się w szumie własnej krwi płynącej w żyłach, odurzającym uczuciu nieważkości."
Dodał: Talia11
Dodano: 04 VIII 2013 (ponad 11 lat temu)
"Alec obserwował ich przez uchylone drzwi. Jace opierał się o umywalkę, jego siostra czyściła mu rany i owiązywała je białą gazą.
– Dobrze, a teraz zdejmij koszulkę.
– Wiedziałem, że musisz coś z tego mieć."
Dodał: asia18km
Dodano: 13 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"-Nie pocałuję Przyziemnego -oświadczył Jace. -Wolę raczej zostać tu na zawsze i zgnić.
-Na zawsze? -powtórzył Simon. -To strasznie długo.
Jace uniósł brwi.
-Wiedziałem. Chcesz mnie pocałować, tak?"
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 14 lat temu)
"- Od tej chwili będę tylko twoim bratem - oświadczył Jace, patrząc na nią z nadzieją i oczekiwaniem, że będzie zadowolona, a ona chciała krzyknąć, żeby przestał, bo roztrzaskuje jej serce na kawałki. - Tego właśnie chciałaś, prawda?
Minęł
o dużo czasu, nim Clary odpowiedziała, a kiedy to zrobiła, jej głos brzmiał jak echo, dochodzące z bardzo daleka.
- Tak. - Usłyszała szum fal w uszach, oczy piekły ją jak od piasku albo słonej wody. - Właśnie tego chciałam."
Dodał: Alia
Dodano: 05 XII 2012 (ponad 12 lat temu)
"Dlaczego, oh, dlaczego Jace wdał się w bójkę z wikołakami? Co go opętało? Z drugiej strony to był Jace. Wszcząłby bójkę z ciężarówką, gdyby naszła go taka ochota."
Dodał: DarkGirlXX
Dodano: 11 IV 2010 (ponad 15 lat temu)
"A potem świadomość, że czuję to wszystko... tak jakbyś była częścią mnie, którą straciłem i nawet nie wiedziałem, że za nią tęsknię dopóki znów cię nie zobaczyłem..."
Dodał: clary
Dodano: 17 I 2010 (ponad 15 lat temu)
"Starałem się pójść... gdziekolwiek – ciagnął. – Ale ciągle coś mnie tu wzywało. Nie potrafiłem się zatrzymać. Nie mogłem przestać o tym myśleć. O tym pierwszym razie kiedy cię zobaczyłem i już nie mogłem o tobie zapomnieć. Pragnąłem tego ale nie potrafiłem."
Dodał: clary
Dodano: 17 I 2010 (ponad 15 lat temu)