"W tym momencie drzwi się otworzyły, a Jocelyn wydała cichy okrzyk.
– Jezu!
– To tylko ja – odezwał się Simon. – Choć już mi mówiono, że podobieństwo jest uderzające."
Dodał: Izzy15
Dodano: 18 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"- Jesteś moją siostrą - rzekł w końcu. - Moją siostrą, moją krwią, moją rodziną. Powinienem cię chronić - zaśmiał się bez krzty wesołości - chronić przed chłopcami, którzy pragną robić z tobą to, co ja bym chciał."
Dodał: Dafnee
Dodano: 06 IV 2010 (ponad 15 lat temu)
"- Nie mieli zatrudnić kogoś na pełny etat?
- Owszem - potwierdził Jace, wstając i ciągnąc ją w górę. - I martwię się, że jeśli nabierzesz zwyczaju obściskiwania się ze swoimi instruktorami, z nim również będziesz to robić.
- Nie bądź seksistą. Mogą znaleźć instruktorkę.
- W takim razie masz moje pozwolenie, żeby się z nią obściskiwać, o ile będę mógł na was popatrzeć."
Dodał: asia18km
Dodano: 02 VII 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Beati bellicosi - odpowiedział z roztargnieniem. - Błogosławieni są wojownicy.
- Dobra organizacja - stwierdził Bane. - Znałem człowieka, który założył ją w dziewiętnastym wieku. Woolsey Scoot. Z szanowanej, starej rodziny wilkołaków.
Alec wydał brzydki dźwięk z głębi gardła i rzucił z sarkazmem:
- Z nim też spałeś?"
Dodał: Claudia
Dodano: 04 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"-Oczywiście.- powiedział Luke.- coś się dzieje, a ja oczywiście nie wiem co.
Simon spojrzał ponad niego.
-Czasami myślę, że to jest dewizą mojego życia."
Dodał: Ariena
Dodano: 29 V 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Wyglądasz parszywie - stwierdził.
Jace zamrugał.
- Dziwna pora na rozpoczynanie konkursu zniewag, ale jeśli nalegasz, może też wymyślę coś dobrego.
- Mówię serio. Nie wyglądasz dobrze.
- I słyszę to od faceta o seksapilu pingwina.(...)"
Dodał: Tetis
Dodano: 19 V 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Biały to dla Nocnych Łowców kolor pogrzebowy - wtrącił Luke. - Ale dla Przyziemnych kolor ślubów. Biel symbolizuje czystość panien młodych.
- Jocelyn chyba mówiła, że jej suknia nie jest biała - zauważył Simon.
- Przypuszczam, że ten statek już odpłynął - skomentował Jace.
Luke zakrztusił się kawą."
Dodał: asia18km
Dodano: 27 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Od kiedy to jesteście takimi kumplami? Zeszłej nocy kłóciliście się, kto jest lepszym wojownikiem. A dzisiaj chwalicie się nawzajem za dobre pomysły.
- Uświadomiliśmy sobie, że mamy ze sobą coś wspólnego - odparł Jace. - Ty wkurzasz nas obu."
Dodał: Claudia
Dodano: 03 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Stojący po drugiej stronie Jace wytrzeszczył oczy.
- To powitanie?
Jordan postawił wieszak na podłodze i westchnął.
- Byłby dużo bardziej użyteczny, gdybyś był wampirem.
- Albo po prostu kimś, kto ma dużo płaszczy - podsunął Jace."
Dodał: asia18km
Dodano: 02 VII 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Pożyczyłem ją od Kyle'a. Moja była dość brudna.
- O rany już nosicie swoje ciuchy. To najprawdziwsza przyjaźń.
- Czujesz się wykluczony? - odparował Kyle. - Może zechcesz ode mnie pożyczyć czarny T-shirt.
[...]
- Pod warunkiem, że wszyscy zostaną we własnych spodniach.
- Widzę, że zjawiam się w fascynującym momencie rozmowy."
Dodał: Claudia
Dodano: 03 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Nie mam męskiej dumy, na której mógłbyś grać i nie interesuje mnie walka jeden na jednego. To jest słabość Twojej płci, nie mojej. Jestem kobietą. Użyję każdej broni, żeby dostać to, czego chcę."
Dodał: WyPaLoNa
Dodano: 28 V 2013 (ponad 11 lat temu)
"Magnus potoczył się na swój tył i położył swoje stopy na boku sofy. – Co cię obchodzi jeśli Alec jest nieszczęśliwy? – Co mnie obchodzi? – powiedział Jace tak głośno, że Chairman zamiauczał, spadł z kanapy i wylądował na podłodze. – Oczywiście, że obchodzi mnie Alec: jest moim najlepszym przyjacielem, moim parabati. I jest nieszczęśliwy. I ty też jesteś, patrząc na twoje rzeczy. Pojemniki po jedzeniu na wynos są wszędzie, nie zrobiłeś nic, aby zorganizować to miejsce, a twój kot wygląda na martwego. – On nie jest martwy."
Dodał: Alia
Dodano: 15 III 2013 (ponad 12 lat temu)
"Alec podciągnął kolana do klatki piersiowej i w zamyśleniu spojrzał na Jace’a.
- Wiem – powiedział – Nie jestem zazdrosny. Zawsze wiedziałem, że od początku wszyscy uważali, że jesteś ode mnie lepszy. Mój ojciec tak myślał. Clave. Izzy i Max patrzyli na ciebie jak na wielkiego wojownika, którym chcieliby być. Ale w dniu kiedy spytałeś mnie, czy zostanę twoim parabatai, wiedziałem, że masz na myśli to, że ufasz mi wystarczająco, aby poprosić mnie o pomoc. Mówiłeś mi, że nie jesteś tym samotnym i samowystarczalnym wojownikiem, który może wszystko zrobić samemu. Potrzebowałeś mnie. I zdałem sobie sprawę, że była jedna osoba, która nie uważała, że jesteś ode mnie lepszy. Ty."
Dodał: Maniak
Dodano: 20 X 2013 (ponad 11 lat temu)
"-Naprawdę chciałbym, żebyś nie miała na sobie tego swetra - zamruczał jej do ucha.
-To dobre ćwiczenie dla ciebie - odpowiedziała, jej usta poruszały się na jego skórze.
-Jutro kabaretki. - Poczuła jego znajomy i ciepły śmiech przy swoim boku."
Dodał: Bambi
Dodano: 30 VIII 2012 (ponad 12 lat temu)
"- O co chodzi, siostrzyczko? Wyglądasz na zdenerwowaną.
Clary ledwo mogła złapać oddech.
- Popękał mi... lakier na paznokciach... kiedy... uderzyłam cię... w tę bezwartościową gębę. Widzisz? - Pokazała mu palec... środkowy."
Dodał: Tetis
Dodano: 30 XI 2012 (ponad 12 lat temu)
"- (...) Pod pewnymi względami jesteśmy do siebie podobni. Lekkomyślni. Nie myślimy, tylko najpierw działamy. Zrobimy wszystko dla ludzi, których kochamy. I nigdy się nie zastanawiałem, jakie to straszne dla ludzi, którzy mnie kochają, póki nie zobaczyłem tego w tobie. I wtedy się przeraziłem."
Dodał: girl995
Dodano: 18 XII 2012 (ponad 12 lat temu)
"- Więc mówisz, że będę miał bliznę?
- Dużą i brzydką - powiedziała Isabelle. - Na piersi.
- Cholera - mruknął Jace. - A zależało mi na tych pieniądzach za pokaz mody plażowej."
Dodał: Tetis
Dodano: 30 XI 2012 (ponad 12 lat temu)