"W życiu nie ma „a potem żyli długo i szczęśliwie”, złotych zachodów słońca i całej tej lipy. Jest praca. Człowiek, którego kochasz, rzadko zasługuję na wielką miłość. Właściwie nikt na nią nie zasługuje, pewnie też nikt nie udźwignąłby takiego ciężaru. Doznasz więc zawodu, rozczarowania, twoja wiara legnie w gruzach, czeka cię wiele naprawdę kiepskich dni. Więcej stracisz niż zyskasz. Znienawidzisz osobę, którą kochasz, i tej nienawiści nazbiera się w końcu tyle, ile było miłości. Ale, do cholery, podwijasz rękawy i bierzesz się do roboty...nad całym waszym życiem...bo tym właśnie jest dorastanie i starzenie się."
Dodał: Madeleine89
Dodano: 25 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"Odnalazłam to, co kiedyś utraciłam i za żadne skarby nie chcę tego znowu utracić. Będę walczyć o swoje szczęście. Bo gdybym zaniechała tej walki, wyrzekłabym się życia."
Dodał: Madeleine89
Dodano: 25 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"Chciałabym być radosna, ciekawa życia, szczęśliwa. Przeżywać intensywnie każdą sekundę, pić zachłannie wodę życia. Jak kiedyś dawać iarę snom, umieć walczyć o swoje pragnienia.
Kochać mężczyznę, który mnie kocha."
Dodał: Madeleine89
Dodano: 25 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"Cierpimy, bo czujemy, że dajemy więcej, niż otrzymujemy w zamian. Cierpimy, bo nasza miłość nie jest doceniana. Cierpimy, bo nie udaje nam się narzucić naszych reguł gry."
Dodał: madziach05
Dodano: 22 I 2010 (ponad 15 lat temu)
"Bywa czasem, że ogarnia nas bezgraniczne uczucie smutku, którego nie potrafimy opanować. Spostrzegamy, że magiczna chwila tego dnia dawno już minęła, a my jej wcale nie wykorzystaliśmy. A wtedy życie jakby ukrywa przed nami cały swój kunszt, cały urok."
Dodał: disappear
Dodano: 05 II 2010 (ponad 15 lat temu)
"Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość."
Dodał: Suzi
Dodano: 31 XII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Lubię być sama w swoim domu. W ogóle lubię bywać sama. Może dlatego, że tak dużo jestem wśród ludzi i słucham ich nie tylko uszami, i wcale wtedy nie słyszę siebie, więc gdy zamykam za sobą drzwi, to mogę choć część tych głosów i choć na chwilę za nimi zostawić. Znów mi tak leniwie, że nic, tylko zasnąć."
Dodał: Madeleine89
Dodano: 25 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"-A gdybym ci powiedziała, że będę czekać? To znaczy..myślę, że mogłabym na ciebie czekać.
- Wiem.
- Zawsze odpowiadasz: ‘ wiem’. Ale to żadna odpowiedź.
- Wiem. A gdybym powiedział: tak, czekaj, za rok będę wiedział. I ty byś czekała i czekała.
- Nie szkodzi.
- Zwariowałaś. Co byś powiedziała o człowieku, który posłałby dziewczynę do klasztoru, żeby czekała, aż będzie gotów się z nią ożenić, a potem oświadczył jej, że się rozmyślił? To by było to samo. Musimy być wolni. Nie mamy wyboru.(...) To będzie coś w rodzaju próby. Zobaczymy, czy bardzo będziemy za sobą tęsknić.
- Wiem, jak to jest, kiedy ktoś odjeżdża. Tydzień piekła, potem przez tydzień przykro, potem zaczyna się zapominać, potem wydaje się, że to się nigdy nie zdarzyło, że zdarzyło się komuś innemu i człowiek wzrusza ramionami. I mówi sobie, takie jest życie, tak to już musi być. Mówi same głupie rzeczy. Jakby czegoś na zawsze nie utracił.
- Nie zapomnę. Nigdy nie zapomnę.
- Zapomnisz. I ja także.
- Musimy tylko dalej żyć. Choćby to było nie wiem jak smutne.
-Wydaj się, że ty nie wiesz, co to smutek.."
Dodał: Madeleine89
Dodano: 25 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"Kocham Cię, a ponieważ Ty nigdy nie kochałeś nikogo, poza sobą, nie wiesz nawet, co to słowo znaczy. Przez cały ostatni tydzień usiłowałam Ci to uprzytomnić. Teraz chcę Ci tylko powiedzieć, żebyś – kiedy się zakochasz – przypomniał sobie dzisiejszy dzień. Żebyś przypomniał sobie, jak pocałowałam Cię i wyszłam z pokoju. A idąc ulicą ani razu się nie obejrzałam. Kocham Cię. Kocham Cię tak bardzo, że nigdy nie przestanę nienawidzić Cię za dzisiejszy dzień."
Dodał: Madeleine89
Dodano: 25 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"W odpowiedzi napisałem, że oczekiwałem tego listu i że jest oczywiście zupełnie wolna. Ale potem podarłem kartkę. Wiedziałem, że najbardziej zaboli ją moje milczenie, a ja naprawdę chciałem ją zranić."
Dodał: Madeleine89
Dodano: 25 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"- Ale ta dziewczyna...
- To nie o nią chodzi. Przysięgam.
- No to po coś urządził to całe przedstawienie?
- Nic nie rozumiesz. Czuję się rozdarty.
- Czy ona jest ładna?
- Gdyby mi na tobie tak piekielnie nie zależało, wszystko byłoby dużo prostsze.
- Czy jest ładna?
- Tak.
- Wyszłam na.. – Nie dokończyła zdania.
- Nie bądź śmieszna.
- Czyżby?
- Słuchaj, po raz pierwszy w życiu staram się zachować uczciwie. Nie mam nic na swoje wytłumaczenie. W porządku, gdybym spotkał tę dziewczynę jutro, mógłbym powiedzieć: kocham Alison, ona kocha mnie, nic z tego. Ale spotkałem ją dwa tygodnie temu. I jeszcze spotkam.
- I nie kochasz Alison. – Odwróciła głowę. – Czy raczej kochasz mnie tylko dopóty, dopóki nie zobaczysz lepszej dupy.
- Nie bądź wulgarna.
- Jestem wulgarna, mówię wulgarnie, myślę wulgarnie! – Zaczerpnęła powietrza. - No to co teraz? Kłaniam się pięknie i znikam?
- Naprawdę wolałbym być mniej skomplikowany...
- Skomplikowany! – Parsknęła śmiechem.
- Nie być takim egoistą.
- To już bliższe prawdy.
- Opowiedziałem ci to, bo chciałem, żebyś wiedziała jaki jestem.
- Wiem, jaki jesteś.
- Gdybyś wiedziała od początku, wcale nie chciałabyś mnie znać.
- Wiem, jaki jesteś!"
Dodał: Madeleine89
Dodano: 25 VI 2011 (ponad 14 lat temu)