"Jeśli nawet nie zawsze radziłam sobie na scenie, w jednym stawałam się coraz lepsza. W oszukiwaniu siebie i innych." |
Miravelle dodał: 31 VIII 2014, 21:47:52 |
głosy: +2 | -0 |
|
"Niektórych czynów nie można wybaczyć." |
kamila dodał: 31 VIII 2014, 12:39:27 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Tuż po śmierci mamy chwyciłam się swojej niezgodności jak tonący brzytwy. W czasie, gdy walił mi się cały świat, to słowo miało mi powiedzieć, kim jestem. Ale teraz zastanawiam się, czy jeszcze go potrzebuję, czy w ogóle takie słowa klucze są nam potrzebne: Nieustraszony, Erudyta, Niezgodny, Wierny. Może moglibyśmy być zwyczajnie przyjaciółmi, ukochanymi, rodzeństwem- może powinny nas raczej definiować dokonywane przez nas wybory, łącząca nas miłość i okazywana sobie lojalność?" |
agunia96 dodał: 27 VIII 2014, 11:11:54 |
głosy: +3 | -0 |
|
"Źle się czuję, trzymając w ręku broń, choć wcześniej myślałam, że z czasem mój dyskomfort minie. Teraz jednak nie jestem już tego taka pewna. Może nigdy nie minie i może to dobrze." |
agunia96 dodał: 27 VIII 2014, 11:06:19 |
głosy: +4 | -0 |
|
"Zakochałam się w Tobiasie. Ale nie jestem z nim z przymusu, bo nie mam innych możliwości. Jestem z nim z wyboru, którego ciągle dokonuję: każdego dnia, gdy się kłócimy, gdy się okłamujemy, gdy sprawiamy sobie zawód. Wybieram Tobiasa wciąż na nowo, a on wybiera mnie." |
agunia96 dodał: 27 VIII 2014, 11:04:15 |
głosy: +3 | -0 |
|
"I choć nikt mnie tego nie uczył, wiem, że na tym polega miłość. Jeśli jest prawdziwa, sprawia, że człowiek staje się kimś więcej, niż był, kimś więcej, niż wierzył, że może być." |
agunia96 dodał: 27 VIII 2014, 11:00:46 |
głosy: +8 | -0 |
|
"Irga uśmiechnął się.
— Lubię patrzeć, jak śpisz.
— Naprawdę? A nie podnieciły cię czasem wspaniałe
majty w serduszka?
— Oraz włochaty brzuch i gęsta broda — dokończył
Irga.
— Za to ma większy obwód piersi.
— Twój jakoś bardziej mi pasuje." |
nata15 dodał: 26 VIII 2014, 20:51:00 |
głosy: +1 | -0 |
|
"— Kiedy się z tobą ożenię... — zaczął.
— Najpierw się ożeń — odgryzłam się.
— Ożenię! — powiedział nekromanta.
— Wydaje mi się, że pojawił się jeszcze jeden pretendent do twojej ręki —
przypomniałam mu.
— Uwierz mi, Ola. Ożenię się z tobą!" |
nata15 dodał: 26 VIII 2014, 20:46:54 |
głosy: +1 | -0 |
|
"— Ale ty jesteś mądry! — powiedziałam do Ottona w zachwycie, kiedy szliśmy
do pracowni.
— Bo czytam rozwijającą literaturę — dumnie wyjaśnił półkrasnolud. — Lubię
zwłaszcza kryminały z ciągiem dalszym, kiedy trzeba samemu zgadnąć, kto zabił i
w jaki sposób. I w ogóle, książki wpływają na osobowość tego, kto je czyta.
Weźmy na przykład ciebie, jaką książkę ostatnio czytałaś, prócz podręcznika?
— Literaturę naukową! — rzuciłam niedbale. Niech sobie nie myśli, że jego
najlepsza przyjaciółka jest ograniczona przez romansidła i „Zwiastun wyprzedaży".
— Taaak? — zdziwił się ogromnie. — I co to za książka?
— Nie wierzysz mi?
— Nie.
— Myślisz, że jestem taka bezmyślna? — oburzyłam się. — Nie szanujesz mnie
ani trochę! — poczułam, że za chwilę się rozpłaczę.
— Drugi dzień — wyszeptał Otto. —Jeszcze trochę...
— Co?
— Nic. Chciałem tylko dowiedzieć się, co to za książka. Może też powinienem ją
przeczytać?
— „Leksykon przekleństw elfów"." |
nata15 dodał: 26 VIII 2014, 20:44:19 |
głosy: +0 | -1 |
|
"— Bal! — powtórzyłam marzycielsko w drodze do
akademika. — Tańce! Piękne suknie! Fryzury! Biżuteria!
— Biznesy! Kontrakty! Bardzo ważne znajomości! —
wtórował mi półkrasnolud." |
nata15 dodał: 26 VIII 2014, 20:41:41 |
głosy: +2 | -0 |
|