"Wyjechał zimą; w Afryce było lato. Ulokowano go w najlepszym hotelu w mieście. Miał wszelkie wygody i całodzienne utrzymanie. Tylko z wodą było kiepsko. Wszystkie koszty pokrywał Uniwersytet. W hotelu mieszkało już kilkanaście innych niedawno zatrudnionych na Uniwersytecie osób. Każda oczekiwała na przydział mieszkania. Osiedle uniwersyteckie właśnie rozbudowywano. Poszedł obejrzeć. Mężczyźni dyskutowali, czasami coś majstrowali przy budowie; maszyny mieszały cement, kobiety ładowały do misek żwir, piasek lub cement i dźwigały na głowach. Podnieść taką miskę nie było łatwo. Czasami znalazł się mężczyzna, który, przerywając rozmowę z kolegami, uprzejmie pomógł kobiecie dźwignąć miskę z ziemi i wsadzić na głowę. Przyjmowała to z wdzięcznością. Wiele kobiet nosiło dodatkowo niemowlęta przywiązane z tyłu chustą u pasa." |
agnieszka3201 dodał: 30 X 2014, 14:40:27 |
głosy: +0 | -0 |
|
"W ramach handlu zagranicznego wyjeżdżali z Polski do tzw. Krajów Trzeciego Świata, w tym także do Afryki, specjaliści z różnych dziedzin, przede wszystkim pracownicy instytutów naukowych i uniwersytetów, zasilając swoją kadrą powstające uczelnie, instytuty techniczne i naukowe. O takiej właśnie grupie osób mowa jest w książce. Indywidualne motywy inspirujące do wyjazdów bywały rozmaite, poczynając od względów finansowych, poprzez rodzinne, przygodowe, podróżnicze, naukowe, kolekcjonerskie i polityczne." |
agnieszka3201 dodał: 30 X 2014, 14:40:11 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Wracając ze spotkania, kiedy to bez większego namysłu wyraził zgodę na wyjazd do Afryki, Feliks poczuł się wygnańcem, emigrantem politycznym, mimo że z kraju przecież nie uciekał, ani nikt go do tego wyjazdu nie zmuszał. Nie było formalnej presji, nawet namawiania nie było, a jednak... Jeśli chciał utrzymać swoją aktywność zawodową, nie miał innego wyjścia. A przyczyny polityczne były oczywiste. Kilka dni później podpisał dwuletni kontrakt z jednym z nigeryjskich uniwersytetów. Zawiadomiono go niebawem, że na okres zatrudnienia w Afryce otrzyma w Polsce urlop bezpłatny." |
agnieszka3201 dodał: 30 X 2014, 14:39:56 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Myślisz, że twoi dziadowie patrzą? Że ważą cię na szali? Według jakich kryteriów? Nie ma szali, a dziadowie leżą martwi w ziemi." |
hania884 dodał: 30 X 2014, 11:58:34 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Tam, gdzie ludzie nie mogą żyć, słabo wiedzie się również bogom." |
hania884 dodał: 30 X 2014, 11:57:30 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Emily wrzuciła telefon do torby. Niech licho weźmie Jezuska mamy. Postanowiła przejść na ciemną stronę mocy." |
Katia dodał: 29 X 2014, 22:01:24 |
głosy: +0 | -0 |
|
"To dobrze, że płaczesz (...) łzy mogą być prezentem." |
agnieszka3201 dodał: 29 X 2014, 12:15:44 |
głosy: +0 | -0 |
|
"są jak związane sznureczkiem rękawiczki
pomiędzy dwa światy rękawów
zaplątane
w kurteczce z dzieciństwa." |
agnieszka3201 dodał: 29 X 2014, 12:15:31 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Nie zapominam ustawić strażników granic na ścieżkach kolejnego królestwa." |
agnieszka3201 dodał: 29 X 2014, 12:15:17 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Nagi ból ubieram w sukienki słów, tak łatwiej go utulić." |
agnieszka3201 dodał: 29 X 2014, 12:15:06 |
głosy: +0 | -0 |
|